„Żywoty Cezarów” to książka, do czytania, której podszedłem z lekkim niezadowoleniem i znudzeniem. Moją pierwszą myślą było, po co czytać jakąś książkę historyczną?? Wszystko zmieniło się już kilka stron po rozpoczęciu lektury. Mimo tego, że historia jest raczej moją piętą achillesową to muszę przyznać, że książka przykuła mnie do lektury. Każdy kolejny rozdział zaczynałem czytać z coraz większym zaciekawieniem i zachłannością. Nigdy wcześniej nie interesowali mnie starożytni, potężni władcy imperiów. Być może gdyby nie polecenie nauczyciela nigdy nie udałbym się do biblioteki po tą książkę…
Dzieło Gaiusa Suetoniusa Tranquillusa (właśnie tak brzmi pełne imię i nazwisko autora) bardzo skrupulatnie opisał każdego z cezarów. Ogólnie rzecz biorąc informacji na temat autora jest bardzo niewiele jednak można wyłonić z nich kilka istotnych faktów. Autor uznawany za znakomitego biografa cesarskiego urodził się prawdopodobnie ok. 69 r.n.e. (niektóre źródła podają, że urodził się w roku 75). Jego młodość przypadła na czasy Domicjana. Ze źródeł historycznych można także wyraźnie odczytać, że był bliskim przyjacielem Pliniusza Młodszego.
Dużą uwagę zwraca umiejętne połączenie dużej ilości faktów historycznych z próbą wykazania cech charakteru poszczególnych cesarzy. W swym dziele Swetoniusz nie pomija szczegółów; można wprost rzec, że książka przyciąga mnogością najróżniejszych detali. Doskonałym przykładem jest tutaj opis ubioru, stylu zachowania a nawet odgłosów! Wszystko opisane jest w sposób, który dokładnie trafia i przemawia do potencjalnego czytelnika. Sposób, w jaki Swetoniusz prowadzi akcję książki również jest godny uwagi; ma on swoisty, osobisty charakter. Cała książka podzielona jest na księgi, w których kolejno opisywani są cesarze. W każdym z rozdziałów poświęcone jest miejsce na pochodzenie, rodzinę oraz uwidocznione są cechy charakteru cezara. Można oczywiście znaleźć także fotografie władców oraz bardzo liczne cytaty.
Reasumując muszę stwierdzić, że jest to świetna lektura dla każdego. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie ma w niej tylko „suchych” faktów historycznych. Jest bogata we wszelkiego rodzaju opisy postaci i sytuacji oraz liczne i przydatne cytaty, które mogą przydać się i być trafnie wykorzystywane w życiu codziennym. Książkę mógłbym uznać za wprost idealną, gdyby nie fakt, że zbyt szybko ją przeczytałem…