Totalitaryzm i państwa totalitarne przeżywały rozwój w XX- leciu międzywojennym. Dyktatorskie reżimy doprowadziły do całkowitego podporządkowania społeczeństwa państwu. Było to możliwe dzięki nieustannej indoktrynacji i propagandzie, a także przy pomocy wprowadzenia terroru, tajnych służb, aparatu przymusu politycznego i represji oraz poprzez militaryzację państwa. Do innych cech państwa totalitarnego należą m. in. monopartyjność, kult wodza, centralnie sterowana gospodarka czy też brak wolnych mediów. Totalitarne reżimy charakteryzuje również jedność ideologiczna, niszczone są wszelkie przejawy swobody i wolności, gdyż mogą one być bezpośrednim zagrożeniem dla trwałości systemu.
Przykładem takiego państwa jest Rosja rządzona przez komunistów, co w mistrzowskim stylu opisał żyjący w tamtych czasach Michaił Bułhakow. Ówczesna Rosja jest siedliskiem zła. Okrucieństwa stają się codziennością. Oficjalnie nie może istnieć świat pozazmysłowy, a wartości, które wyznawano przez wiele wieków, są zatracane. Człowiek żyjący w państwie totalitarnym jest zniewolony, a także pozbawiony wszelkich praw, godności, własności, wolności czy prywatności. Jednak ta sytuacja nie dotyczy każdego obywatela w komunistycznej Rosji. Poziom życia człowieka zależy od zajmowanej pozycji społecznej i od wykonywanego zawodu. Ludzie, którzy należą do partii bądź z nią współpracują, mają zapewniony wysoki poziom życia. Tą hierarchię ukazuje w swojej powieści Bułhakow, m. in. na przykładzie Massolitu. ?Dom Girbojedowa? znajdował się na patriarszych prudach i był siedzibą Massolitu, czyli Związku Literackiego. Prezesem Massolitu i redaktorem naczelnym miesięcznika był Berlioz, dopóki nie zginął w wypadku tramwajowym. W Massolicie mieściło się wiele pokoi, a każde drzwi były dokładnie podpisane, np. ?Zarząd Massolitu?, ?Sala bilardowa?, ?kolegium redakcyjne?. Z pozoru nie było w tym nic dziwnego, jednakże Massolit był organizacją elitarną, luksusową, do której przynależeć chciało wielu ludzi, co obrazuje cytat: ?natychmiast zaczynał niebu czynić gorzkie wyrzuty za to, że nie obdarzyło go w kołysce talentem literackim, bez którego, oczywista, nie można było nawet marzyć o uzyskaniu legitymacji członkowskiej Massolitu, brązowej, pachnącej kosztowną skórą, z szeroką złotą obwódką, legitymacji, którą znała cała Moskwa.? Nie każdy mógł zostać członkiem Massolitu, niektórzy ze względu na brak talentu, inni nie chcieli działać wbrew własnym przekonaniom. Na uwagę zasługuje opis owej legitymacji członkowskiej ? była ona wykonana z drogich materiałów, co świadczy o bogactwie stowarzyszenia. Artyści należący do oficjalnego związku literackiego uzależnieni od państwa. Tworzyli oni utwory o z góry narzuconej tematyce, za co byli wynagradzani np. poprzez: możliwość wyjazdów wakacyjnych do atrakcyjnych miejsc, otrzymywanie przestronnych i ładnie urządzonych, nowoczesnych mieszkań, a także poprzez możliwość stołowania się w ekskluzywnejrestauracji. Członkowie Massolitu są ironicznie nazywani przez Bułhakowa ?wybrańcami losu?. Ich lepsza pozycja społeczno ? ekonomiczno ? politycznawywoływała zawiść i zazdrość pozostałych Rosjan. Przyzwyczaiwszy się do komfortowego i pełnego przepychu stylu życia twórcy związani z Massolitem nie chcieli zrezygnować ze swojego dobrobytu, więc dopasowali się do obowiązujących norm i podejmowali w swoich dziełach tematykę popieraną przez komunistów. Do działaczy Massolitu należał m. in. Iwan Bezdomny. Był on przedstawicielem sztuki radzieckiej, ateistycznej i jednoznacznej ideologicznie. Pisał on dość marne poematy, w których zaprzeczał istnieniu Boga. W tamtych czasach było niewielu poetów, którzy nie obawiali się dążyć do poznania prawdy. Przykładem takiego artysty był Mistrz, którego można utożsamić z postacią Bułhakowa. Tworzył on powieść o Chrystusie i Poncjuszu Piłacie, niestety jednak jego dzieło zostało ostro skrytykowane. Pisarz załamawszy się spalił rękopisy. To stało się przyczyną jego depresji. Jego zdolności zostały docenione przez Małgorzatę, która to nazwała go Mistrzem. Dzięki owej kobiecie poeta uwierzył, że może odnieść sukces.
Narrator przedstawił Massolit tak, jak widzieli go zwykli, szarzy obywatele. Ukazał on kolejki do pokoi, w których załatwiano różne sprawy, do czego byli przyzwyczajeni nieuprzywilejowani Rosjanie. Do poszczególnych pomieszczeń kolejki były mniejsze lub większe, w zależności od wagi interesu. Sporo osób chciało uregulować ?problemy mieszkaniowe?, mniej osób starało się o urlop. Autor opisał ten absurd komunistycznego państwa rosyjskiego za pomocą ironicznego stwierdzenia: ?przed tymi drzwiami także była kolejka, ale nie przesadna, najwyżej 150 osób.? Bułhakow poprzez komizm oraz sarkastyczne opisy potępia współczesną sobie Rosję i panujący w niej podział społeczny oraz sprawowaną politykę. Prawdą w takim państwie jest jedynie to, na co można znaleźć potwierdzenie w piśmie urzędowym. Biurokracja jest nonsensowna, niedorzeczna. O wszystkich sprawach decydują urzędnicy wyższej bądź niższej rangi, tworzone są liczne zarządy, panuje chaos i nieład. Owa myśl została zawarta w cytacie: ?dalej następowały podporządkowane zawiłej architekturze girbojedowskiego labiryntu >Zarząd MassolituKasy numer 2, 3, 4 i 5Kolegium redakcyjnePrzewodniczący MassolituSala bilardowaDemaskuje fasadowość rzeczywistości tworzonej przez komunistów. Oprócz tego biesy czynią wiele dobrego dla tytułowych bohaterów powieści. Woland jest paradoksalnie obrońcą dobra, nie potrafi uczynić jeszcze więcej zła w tak zepsutym społeczeństwie. Ratuje on Mistrza i Małgorzatę z przepełnionego nikczemnością, obłudą i strachem totalitarnego państwa rosyjskiego.
Michaił Bułhakow ukazał w swoim dziele ?Mistrz i Małgorzata? wiele problemów współczesnej mu Rosji. Jednym z nich jest relacja władzy i artysty. Większość poetów i pisarzy ulegała naciskom rządzących, gdyż chcieli posiadać lepszy status społeczny i prowadzić wygodny tryb życia. To właśnie było przyczyną podporządkowania się artystów władzy. Komuniści decydowali o tematyce utworów, ponadto mogli swobodnie wprowadzać do nich zmiany. Na szacunek zasługują prawdziwi artyści, którzy buntowali się przeciwko ograniczającemu systemowi i mieli odwagę patrzeć na świat z innej perspektywy.
Przepraszam za błędy, może lojalnie uprzedzę, że miałam dopa z polskiego na koniec liceum, ale maturkę zdałam dobrze;) mimo to wiem, że czasami mam problemy ze składnią i interpunkcją. Powodzenia