Za górami, za lasami , za siedmioma dolinami znajdował się piękny zamek w którym żyła królewna o imieniu Jadwiga. Królewna była piękniejsza od brylantów czy złota. Miała jedno wielkie marzenie, chciała nauczyć się latać. Pomimo sprzeciwu swoich rodziców, zawsze po śniadaniu, królewna Jadwiga chodziła na stromą górę i próbowała swoich sił w lataniu. Jednak nie udawało się to jej. Zawsze kończyło się to potłuczeniami. Królewna bardzo chciała, by ptaki jej pomogły, ale dobrze wiedziała, że było to niemożliwe.

Pewnego dnia królewna obudziła się o wschodzie słońca. Wstała prawą nogą i przez okno zobaczyła słońce, kanarki i wróbelki. Służba ubrała ją w piękne szaty. Królewna zeszła na dół by zjeść śniadanie przy pięknie zastawionym stole. Po posiłku udała się do swoich złotych psów zobaczyć czy się dobrze czują. Po obejrzeniu piesków i upewnieniu się, że są nakarmione poszła na górę do swojej komnaty. Królewna była bardzo ambitną i zawziętą osóbką, dlatego też postanowiła przebrać się w przewiewną sukienkę i spróbować jeszcze raz wzbić się w powietrze. Wymknęła się z zamku i pobiegła na stromą górę. Odbiła się z całej siły i poleciała bardzo wysoko.
Leciała długo, aż nagle wielki ptak porwał księżniczkę Jadwigę. Rozpętała się potężna burza z piorunami i ulewnym deszczem. Księżniczka zaczęła straszliwie krzyczeć, lecz nikt jej nie mógł usłyszeć, ponieważ była w świecie olbrzymich ptaków. Ptaszysko , które ja uprowadziło mówiło ludzkim głosem. Ptak zagroził księżniczce, że jak będzie wzywać pomocy to da ja na pożarcie swoim dzieciom. Bardzo to przeraziło Jadwigę. Księżniczka była przywiązana do zimnego kamienia. Na dworze unosił się czarny dym spowodowany trzaskającymi żółtymi piorunami. Następnego dnia rankiem, niespodziewanie księżniczka została sama. Ptaszyska poleciały na polowanie. Nagle ujrzała pięknego rycerza w złotej zbroi na białym koniu. Rycerz uwalniając królewnę, zobaczył zbliżające się ptaki. Ptaszyska go zaatakowały. Dzielny rycerz musiał się bronić.
Pokonał wszystkie ptaki i uwolnił księżniczkę. W chwilę potem księżniczka Jadwiga znalazła się na polanie koło domu, na tej samej polanie, z której zabrał ją straszny ptak. Zlękła się bardzo i czym prędzej pobiegła do domu i opowiedziała matce i ojcu co się stało. Rodzice nie mogli uwierzyć w opowieść córki, ponieważ brzmiała nierealnie. Jadwiga bardzo chciała odnaleźć tajemniczego rycerza. Królewna rozesłała po całym królestwie wiadomość o poszukiwaniu nieznajomego bohatera, który wyrwał ją ze szponów olbrzymich ptaków.

Ten , który uwolnił królewnę Jadwigę, córkę króla i królowej proszony jest o przybycie do królestwa. W nagrodę dostanie pół majątkui rękę królewny. Król i Królowa

Królewna Jadwiga czekała tydzień, dwa, miesiąc, pół roku. Nikt się nie zgłosił. Król, królowa i poddani zaczęli się zastanawiać jak to było naprawdę z królewna , ptakami i rycerzem. Czy rycerz naprawdę istnieje ? Jedynie królewna Jadwiga wierzyła w rycerza i oczekiwała na jego przybycie. Jednakże obiecała wszystkim , że nigdy już nie będzie chciała nauczyć się latać.

K O N I E C