Werterowi można przypisać cechy romantyka. Jest wrażliwy, uczuciowy, kocha piękno natury, lubuje się również w utworach literackich. Jest nieszczęśliwie zakochany, pragnie jednak przeżywać cudowne chwile, których niestety nie może dać mu ukochana kobieta, więc oddaje się w otchłań marzeń czytając utwory Homera. Pasjonują go także piesze wędrówki, czasem w nieznane, aby być bliżej i coraz to bardziej poprzez oglądanie poruszających serce widoków, poznawać matkę naturę.
Słowa tego młodego człowieka, to: ?Pytasz, czyli przysłać książki moje? Drogi mój, proszę cię, nie przysyłaj mi ich na Boga! Nie trzeba mi kierownictwa ni zachęty czy podniety, wszak serce me samo przez się tętni aż nazbyt gwałtownie?. Werter sam sięga do lektury, zagłębia się w jej przekazie, odpływa w marzeniach, bo tylko one potrafią mu dać nadzieję na poprawę sytuacji, na lepsze jutro. W chwilach podróży z Homerem odrywa się od rzeczywistości, ?odpływa? nie myśląc choć przez chwilę o swoich problemach, nabiera entuzjazmu i radości z życia. Jego uwadze nie umykają również inne, ale jakże piękne dzieła, takie jak: ?Pieśni Soliny?, ?Pieśni Osjana?, ponadto czyta również wszelakie podania ludowe oraz utwory Ulissesa, które opowiadają mu o ?niezmierzonym morzu? i ?nieskończonej ziemi?. Mężczyzna ten twierdzi, że ?niezrównany? poeta potrafi wprowadzić do świata tak pięknego, że nie wystarczy słów by go opisać, aczkolwiek Homerowi się to udaje. W tym świecie Werter dostrzega obecność praojców, którzy wciąż są na tym świecie oraz wielką harmonię w naturze: ?Widzę, jak z jękiem spogląda ku ukochanej gwieździe wieczornej, zapadającej w odmęty morza?.
Dzięki swojej wrażliwości potrafi dostrzec jej piękno, a utwory które czyta pozwalają mu wyobrazić sobie ją jako czystą i nieskażoną. Jego myśli zamieszkują przeróżne duchy i duszki: ?Duchy dobroczynne, polatujące wokół źródeł i studni?. Natura pomaga mu w odnalezieniu wewnętrznego spokoju i harmonii, ukojenia nerwów, nawet zbliżeniu się do Boga. Ma sentyment do starej Lipy, pod którą ciągle spędza czas. Werter uwielbia również piesze wędrówki, czy to po górach, borach, czy dolinach, czasem w nieznane, ale każde z nich radujące jego serce i napełniające optymizmem. Jest samotnikiem. Często podczas nich lubi wracać do swej leśniczówki, którą uwielbia. Jego uwagę przykuwają nawet ogródki przy domach, one również ożywiają w nim wspomnienia: ?Szedłem z biegiem rzeki, aż do pewnej zagrody, kędy wędrowałem dumniej i gdzie stale puszczaliśmy kaczki po wodzie?. Kocha zanurzać się w cieniu lasu, proste nazwy jak ?lasek?, które nadaje temu co widzą jego oczy, napawają go entuzjazmem i szczęściem, choć chwilowym.
Werter jest nieszczęśliwie zakochany. Nosi w sercuwielki ból z powodu ukochanej kobiety, która niestety nie chce dzielić z nim reszty dni swego życia. Romantyk marzy aby poczuć smak głębokiego, sytego uczucia, które przepełniłoby jego serce, przesiąkło całą osobę. Pragnie ciepłego spojrzenia, przywiązania do ukochanej osoby i tęsknoty za nią. Jednak, to wszystko widzi jak za mgłą i oddalające się od niego coraz bardziej. Po chwili jest już prawie nieosiągalne, przestaje w to wierzyć i zostaje sam, jako nieszczęśliwy, szary i ograniczony człowiek, niespełniony w swym uczuciu, które zarazem trzyma jego życie w kleszczach, nie pozwalając mu doznać szczęścia: ?Jego dusza pragnie nektaru, który znikł bezpowrotnie (…)?.