Znajdujemy się w miejscowości Tymbark. Dzisiaj we wczesnych godzinach porannych spalił się dom państwa Bogackich. Szczegółowe okoliczności pożaru nie są jeszcze znane. Wiadomo jedynie, że w czasie pożaru państwo Bogaccy byli w polu, a ich dziecko, 3-letni Staś, spał w domu. Dziecko uratowała 15-letnia Jagna, służąca jednego z sąsiadów państwa Bogackich.
Rozmawiam teraz z panią Nowak, jedną z sąsiadek państwa Bogackich. „Szłam dziś rano do sklepu i zobaczyłam zbiorowisko ludzi. Poszłam zobaczyć, co sie stało. Okazało się, że spalił się dom Bogackich. Gdy przyszłam, dach był już prawie cały spalony. Po kilku minutach ktoś krzyknął, że w środku śpi dziecko. Nikt nie kwapił się, aby je ratować, gdyż płomienie wyglądały naprawdę groźnie. W pewnym momencie Jagna rzuciła się w stronę domu. Wybiła szybe i wyciągnęła dziecko. Uważam, że wykazała się ogromną odwagą.”
Jan Kowalski z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tymbarku twierdzi, że pożar wybuchł prawdopodobnie przez przypadkowe zapruszenie ognia. Szczegółów dowiemy się po dokładniejszym zbadaniu sprawy.
Trzy-letni Staś przebywa w szpitalu. Lekarze jednak twierdzą, że jego stan jest stabilny i że jego zyciu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Chłopiec został jedynie lekko poparzony.
Nasza 15-letnia bohaterka dostanie prawdopodobnie specjalną nagrodę od wójta. Na razie nie jesteśmy w stanie się z nią skontaktować.
Dziękuję! Informacje poranne. Anna Królik.
ODE MNIE: Za tą pracę dostałam 5-. Pisałam ją samodzielnie. Dziękuję za komentarze i oceny.