Charakterystyka Telimeny.

Telimena – podobnie jak Hrabia zwolenniczka obcej mody; długo mieszkała w Petersburgu; osoba obyta, światowa; uważana za siostrę Sędziego; opiekunka Zosi; to ją z początku Tadeusz wziął za Zosię; próbowała z początku usidlić Tadeusza, później Hrabiego, ale zaręczyła się z Rejentem; miłośniczka sztuki;

(…) [Telimena] to postać zagadkowa, choć momentami opisana (…) w sposób komediowy. Telimena jest samotną, dojrzałą kobietą, która podobnie jak współczesne kobiety dąży do jak najwiekszego komfortu materialnego, choć nie o to jej tak naprawdę chodzi. Męczy ją brak miłości, której kupić przecież nie można. A dlaczego jest samotna? Tak naprawdę wśród bohaterów „Pana Tadeusza” nie ma dla niej partnera. Hrabia czy Asesor to karykatury, a nie mężczyźni, którzy mogliby taką kobietę zainteresować. Tadeusz wchodziłby w rachubę, ale jest za młody. Tak więc niby jest śmiesznie, wszyscy się bawimy, ale jeśli przypatrzymy się uważniej, to zza tej zabawy wyziera traged

Była ona kobietą dojrzałą, w wieku około trzydziestu lat. Była prawdopodobnie wdową, choć nie wspomina nic o swoim mężu. Jest to jedynie domysł na podstawie sposobu w jaki zwracają się do niej bohaterowie utworu- „Pani Telimena”. Uważała się za bardzo ładną, wręcz piękną. W rzeczywistości miała znikomą urodę i niezbyt zgrabną figurę. Autor traktuje ją z żartobliwym przymrużeniem oka ze względu na jej sposób ubierania typowy dla „wielkiego świata”. Był to strój bogaty, dość pretensjonalny, a suknie ozdobione były licznymi falbanami, koronkami i innymi dodatkami. Mickiewicz opisuje ją tak:

„Kibić miała wysmukła, kształtną, pierś powabną,
Suknię materyjalną, różową, jedwabną
Gors wycięty, kołnierzyk z koronek, rękawki
Krótkie, w ręku kręciła wachlarz dla zabawki…”

Włosy miała puszyste, krukoczarne, zakręcone w pukle i przeplatane różowymi wstążkami.
Przebywała ona często za granicą i upodobniała się dam dworów, na których przebywała. Doprowadziło to do tego, że została kosmopolitką, wyrażającą uwielbienie dla carskiego dworu, rosyjskiej arystokracji oraz stylu bycia zagranicznej szlachty. Wiele razy przechwalała się swoimi wojażami do Petersburga, który nazywała pieszczotliwie „Peterburkiem”. Należała do grona osób wykształconych i oczytanych. Była kobietą inteligentną i błyskotliwą, potrafiącą dyskutować i oceniać miernotę umysłową okolicznej szlachty. Okazała się kokietką uwodzącą mężczyzn i bałamuszącą goszczących w Soplicowie szlachciców. Ze względu na stan jej majątku, który był znikomy, usiłowała znaleźć sobie bogatego męża. Okazał się nim Rejent. Czy jednak była ona podobna do ówczesnych kobiet- dziewiętnastowiecznych dam ? Sądzę, że nie. Dzieje się tak ze względu na jej stosunki z mężczyznami. To właśnie ona przejmowała inicjatywę i adorowała mężczyzn, usiłując zachować wobec nich niezależność.