Czy Stanisława Bozowska odniosła zwycięstwo, czy poniosła porażkę?
Na pytanie, czy Stanisława Bozowska, bohaterka ?Siłaczki? Stanisława Żeromskiego, odniosła zwycięstwo, odpowiedzi pojawić mogą się różne. Dlaczego? Dlatego, że każdy inaczej rozumie słowo zwycięstwo.
Zwycięstwo, moim zdaniem, jest wtedy, kiedy udaje się nam dojść do celu. Zwycięstwem może być też samo wytrwałe dążenie do celu. Jeżeli nie będziemy w stanie zrealizować planów, także możemy zwyciężyć, ale pod warunkiem, że będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby spełnić swe zamierzenia. Wtedy mówimy o zwycięstwie moralnym.
Według mnie Stanisława Bozowska odniosła właśnie zwycięstwo moralne. Twierdzę tak dlatego, że do końca postępowała według zasad, zakładających wcielanie w życie przyjętych ideałów, a przy tym zrobiła wiele dobrego dla innych.
Świat jest jednak drapieżny i rządzi się brutalnymi prawami, które mówią, że przetrwa tylko ten, który będzie żył na własny rachunek, ten który, nie przejmując się losem innych, zadba o własne potrzeby. Panna Stanisława zupełnie nie pasuje do takiej podstawy, więc czy jej śmierci nie powinniśmy potraktować jako wielkiej życiowej przegranej? Przecież straciła największe dane nam, ludziom, dobro, życie. A może dla niej dobro innych było na tyle ważne, że niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia nie było istotne? Może wygrała też z ludzką obawą o własne istnienie? Pokonała ten najstraszniejszy dla człowieka lęk? Może przedkładając nad własne życie życie innych, pomogła innym i wygrała? Jak więc to jest, czy panna Stanisława wygrała, czy przegrała? Tego właśnie będę chciał się dowiedzieć w poniższej rozprawce.
Pierwszym argumentem przekonującym o moralnej wygranej Stanisławy będzie to, że udało się jej u niektórych uczniów wzbudzić zainteresowanie literaturą i nauką, na co świetnym dowodem jest fragment tekstu, w którym jest opisana scena oddawania przez wiejskiego chłopca tomików poezji pożyczonych uprzednio od tytułowej siłaczki.
Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że Stanisława Bozowska odniosła zwycięstwo, będzie wielki wpływ, jaki wywarła na mieszkańców wioski, w której pracowała. Przywiązali się oni do nauczycielki jako do dobrego i wartościowego człowieka,. O tym, że tak było rzeczywiście świadczą dwa fragmenty noweli. Pierwszym jest ten, w którym Stanisława ciężko zachorowała, a mieszkańcy wioski robili wszystko, aby jej pomóc i bardzo pragnęli jej wyzdrowienia, zaś gdy umarła, wszyscy przyszli ją zobaczyć ostatni raz przed pogrzebem, a w wiosce zapanowała przytłaczająca atmosfera żałoby, nikt nie pozostał obojętny. Należy też wskazać,na decyzję pewnego chłopca, który postanowił wyruszyć w czasie zamieci śnieżnej po lekarstwo (chininę) dla swojej nauczycielki, nie bacząc na to, że ryzykuje własne życie.
Nie zapominajmy również o tym, że nasza bohaterka pomimo ciężkich warunków życia nie zrezygnowała ze swych ideałów i nie wróciła do miasta, lecz została na wsi i, żyjąc w bardzo trudnych warunkach, poświęciła się nauczaniu dzieci. Jej wygraną było pozostanie do końca przy swych ideałach, wierność tym ideałom.
Wielkim sukcesem tytułowej siłaczki było także opracowanie podręcznika do nauczania fizyki, podręcznika noszącego tytuł ?Fizyka dla ludu? i przeznaczonego dla tych, o których wiedzę nikt wcześniej nie troszczył się.
Największą i, według mnie, jedyną porażką Stanisławy była śmierć, która definitywnie przerwała możliwość wcielania w życie przyjętych przez nią ideałów pozytywistycznych.
Podsumowując, Stanisława Bozowska straciła życie, ale zachowała honor i sprawiła, że świat się stał lepszy. Mówimy co prawda o maluśkiej wiosce, w której dokonała zmian, ale przecież z takich właśnie miejsc między innymi składa się świat.
Po przeprowadzeniu powyższej argumentacji doszedłem do wniosku, że zwycięstwo moralne Stanisławy znacznie przewyższa wagą jej porażkę. Żyła krótko, ale godnie i dała innym od siebie bardzo wiele. Jestem przekonany o jej zwycięstwie. Tylko człowiek, który zostawił swój dobry ślad na ziemi jest opłakiwany. Gdy panna Bozowska zakończyła swoje krótkie, piękne i bardzo trudne życie, były osoby, które z tego powodu płakały.