Ciocia Polcia nazwała Tomka Sawyera mianem chłopaka o złotym sercu – czy miała rację? Tak, choć chłopiec miał negatywne cechy, to w jego czynach było dobro. Zaraz wszystkim to wytłumaczę.
Tomek mieszkał w Ameryce w małym miasteczku zwanym St. Petersburg nad rzeką Missisipi.
Sawyer często nosił płócienne ubranie i słomiany kapelusz. Urwis przeważnie chodził bez butów. Wyjątkiem była niedziela, wtedy chłopak ubierał czysty i elegancki strój. Na głowę wkładał kapelusz, a na nogi starannie wypastowane buciki.
Leniuch uwielbiał gwizdać według sposobu pewnego murzyna. Był to osobliwy rodzaj ptaszęcego trelu.
Tomek cechował się zdolnością do wiernej przyjaźni oraz odwagą. Chłopiec był także serdeczny i szlachetny (gdy wystąpił w obronie Muffa Pottera, lub gdy przynosił mu różne drobiazgi do więzienia). Niestety, Tomek miał też wady, takie jak chodzenie na wagary, czy kłamliwość. Łobuz miał zawsze swoje zdanie. Często udawał ,,twardziela?.
Ciocia Polly, choć wciąż karała urwisa, to w głębi go bardzo kochała.
Myślę, iż Tomek Sawyer byłby dobrym przyjacielem.