Trudna, intelektualna poezja skazana była na wąski krąg odbiorców. Sęp i Grabowiecki nie znaleźli w zasadzie żadnych naśladowców. Pomysły Jana Andrzeja Morsztyna powtarzali liczni poeci tej epoki, ale bez intelektualnej precyzji i artystycznej elegancji autora Lutni i Kanikuły.
Potrzebna była wówczas literatura łatwiejsza, a przy tym prezentująca jakąś wizje świata, ucząca, jak żyć.
Tę rolę odegrała barokowa poezja emocji. Sęp Szarzyński, Grabowiecki, Naborowski i Jan Andrzej Morsztyn prowadzili z czytelnikami intelektualny dialog. Rychło jednak pojawili się twórcy, którzy chcieli przede wszystkim oddziałać na wyobraźnię i zmysły czytających, po to by przekonać ich do swojej wizji świata. A jest to świat licznych konfliktów i napięć, który mimo to jest w przedziwny sposób harmonijny, paradoksalną harmonią sprzeczności.
Trudna, intelektualna poezja skazana była na wąski krąg odbiorców. Sęp i Grabowiecki nie znaleźli w zasadzie żadnych naśladowców. Pomysły Jana Andrzeja Morsztyna powtarzali liczni poeci tej epoki, ale bez intelektualnej precyzji i artystycznej elegancji autora Lutni i Kanikuły.
Potrzebna była wówczas literatura łatwiejsza, a przy tym prezentująca jakąś wizje świata, ucząca, jak żyć.
Tę rolę odegrała barokowa poezja emocji. Sęp Szarzyński, Grabowiecki, Naborowski i Jan Andrzej Morsztyn prowadzili z czytelnikami intelektualny dialog. Rychło jednak pojawili się twórcy, którzy chcieli przede wszystkim oddziałać na wyobraźnię i zmysły czytających, po to by przekonać ich do swojej wizji świata. A jest to świat licznych konfliktów i napięć, który mimo to jest w przedziwny sposób harmonijny, paradoksalną harmonią sprzeczności.