Kochana Julio
Piszę do Ciebie ten list, ponieważ nie mogę się z Tobą spotkać, ze względu na waśnie pomiędzy naszymi rodami, a bardzo chcę wyznać Ci to co do Ciebie czuję. Gdy po raz pierwszy ujrzałem Cię na balu maskowym doznałem zachwytu i olśnienia. Nigdy bowiem, w całym moim życiu nie spotkałem osoby o tak delikatnej urodzie. Nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku.
Wiesz, że jestem w Tobie bezgranicznie zakochany i nie mogę bez Ciebie żyć, ponieważ moje serce lgnie ku Tobie najmocniej jak tylko potrafi Mimo ogromnego niebezpieczeństwa, które czyhało na mnie na terenie Twojej posesji, postanowiłem zaryzykować i przyjść do Ciebie. Moje serce krwawiło z tęsknoty i czułem, że umrę jeśli Ciebie nie zobaczę.
Gdy ujrzałem Twoją piękną istotę na balkonie doznałem ponownego zachwytu, Wyglądałaś jak jasny anioł, jak słońce, które rozjaśnia ciemne niebo nocą. Byłaś wtedy i nadal jesteś iskierką, która rozpala do czerwoności moje serce Nawet nie masz pojęcia, jaka ogromna ogarnęła mnie radość, gdy usłyszałem Twój anielski głos. Brzmiał on jak śpiew syreny…taki delikatny i przyjemny a zarazem namiętny i pociągający.
Najpiękniejsza Julio, mam wielką nadzieję, że niedługo znów nasze oczy spotkają się na tym samym torze i będziemy mogli znów porozmawiać.
Twój na zawsze oddany
Romeo
