Życie może się zdawać tylko snem z którego wybudzamy się poprzez śmierć.
Takie postrzeżenie istnienia można podzielić na wartości fundamentalne i antywartości w moralizmie ludzkim.
Postępowanie z pełną moralnością człowieka nie wpływa na myśli o życiu jako o śnie, które można zakończyć w każdej chwili, jeśli nie potrafimy sobie poradzić z daną sytuacją, jak np. dręczenie przez rówieśników czy zerwanie kontaktów z bliską osobą. Werter mądrze mówi o samobójcach, że nie zgadza się z tezą o ich odwadze i sile w danym czynie końca ich życia, tylko uważa, że ludzie ci to słabi i nie radzący sobie w życiu i społeczeństwie, którzy myślą iż po śmierci wybudzą się z tego niedobrego życia.
Werter w danym fragmencie podaje nam swój dekalog, jego system wartości. Opisuje o swojej pogardzie dla ludzi mogących się zastrzelić, o odrazie na sama tą myśl. Lecz jak w większości filozofii romantycznej i on popełnia samobójstwo, chcąc obudzić się z nieodwzajemnionej miłości.
I jak możemy mówić teraz o moralności człowieka, gdy sam podważa swoją, gdy gardzi czynami, a później sam tak samo postępuje.
Poprzez postać Wertera można powiedzieć, iż każdy z nas myśli czasem o życiu jako o śnie i zastanawia się czy po przebudzeniu było by lepiej. Bez krzywd, zawiści, nędzy i zła. Lecz ci, którzy są silni i odważni, szybko gubią te myśli i żyją dalej, pokonując swoje przeszkody i współczują tym słabym i bezsilnym, nie potrafiącym przeciwstawić się życiu z jego przeszkodami.
ocenione na :5-