Czy Antygona postąpiła słusznie sprzeciwiając się rozkazowi króla – rozprawka.

Czy Antygona postąpiła słusznie sprzeciwiając się rozkazowi króla? Każdy z nas patrzy na takie sprawy inaczej. Każdy z nas miał inne odczucia gdy czytał te książkę. Ja jednak uważam, że główna bohaterka tego dramatu postąpiła słusznie. Swą myśl rozwinę poprzez następujące argumenty, które są bardzo ważne w życiu każdego człowieka.
Obowiązkiem każdego członka rodziny jest dopilnowanie, aby jego bliska osoba spoczywała w pokoju. Nikt z nas nie zostawiłby ani swojej siostry, ani swego brata bez ostatniego pożegnania, bez oddania szacunku i uznania.
Prawo boskie mówi, że każdy zmarły powinien być pochowany, bowiem według praw Hadesu ludzie nie dzielą się na dobrych i złych. wszyscy byli równi, a więc nawet Polinejkes miał prawo do pogrzebu. Nie ważne kim był za życia. Był człowiekiem. Człowiekiem, któremu należał się pochówek.
Pochować swojego członka rodziny nakazuje nam nasza wiara i sumienie. Tak samo było w przypadku Antygona, która chciała pochować brata zgodnie z jej wiarą.
Antygona kieruje się zasadą: „współkochać przyszłam, nie współnienawidzić” co znaczy, że nie ważne jak wielka jest wina Polinejkesa, ale to, że był kimś bliskim dla Antygony.
Polinejkes, jako członek rodziny królewskiej, zasługuje na uczczenie jego pamięci poprzez pogrzebanie zwłok.
Ludzie, mieszkańcy Teb pochwalali czyny Antygony. Doceniali jej poświęcenie i odwagę. Bohaterka dramatu pragnęła sławy pośmiertnej, ale nie to było dla niej najważniejsze. Liczył się honor.
Podziwiam Antygonę za jej podejście do życia. Dziś, rzadko kto zdałby się na takie poświęcenie, żeby pochować brata. Drogą i jednocześnie wsparciem dla Antygony była miłość. Miłość, która pokonywała wszystkie przeszkody. Miłość, która pozostała do końca.