Pierścień Wielkiej Damy – Akt III – Scena Trzecia

HRABINA
wchodząc

Fanty zbierać! bo dawno już grają…
Mak-Yks, pośpiesz rozerwać się z dziećmi!…

Kiedy Mak-Yks wychodzi, od werandy zbliżają się goście.

Otóż główna rzecz zaspokojona!
Jedne koło pląsa na werandzie,
Drugie krąży w salonie – – i dosyć.

Do gości

Niespokojna byłam o ich radość,
I czy ten świat potrafię ugościć?
Świat-uśmiechów na rumianych twarzach!
Państwu przeto się nie uniewinniam,
Że tamci mnie zajmowali goście –
I że dotąd byliście tu tylko
Pomocnymi w dopełnieniu dzieła.

Tajemniczo

W zamian, jako moim spółdziałaczom,
Spowiem sekret… ukryty dla dzieci –
– Szło mnie bardzo o koniec wieczoru,
Bardzo mnie szło o zamknięcie zabaw,
Chciałam, aby ten młody świat wrócił
Ze spomnieniem uroczego blasku –
I dlatego od strony cyprysów
(Tam, gdzie myślę grobowiec postawić)
Urządzony jest śliczny fajerwerk!

PIERWSZY Z GOŚCI

Ha-a! istotnie, że myśl arcydzielna.

WTÓRY Z GOŚCI

Każda myśl Hrabiny jest feniksem –

SĘDZIA

Który wstawa z ognia jak fajerwerk!

PIERWSZY I DRUGI GOŚĆ

Wiwat! panie sędzio…

SĘDZINA

Klemensulko
Orientalną ma imainację…

SĘDZIA
doskakując z głębi sceny

Wyobraźnię wschodniego ustroju,
Powiedziałby „Ojczyźniak” poprawny…

SĘDZINA

Durejko ma słuszność…

MAGDALENA
do Szeligi

Cóż pan mniema
O sekrecie naszym?

SZELIGA
dwuznacznie

Coraz mniej już
Czuję się do tego uzdolnionym,
Bym w ogólnej rozmowie brał udział.
– By wszelako pytanie zawdzięczyć,
Powiem: że mnie fajerwerk jest milszym
Od grobowca, nawet pozornego –
Tak dalece mniemam, że jest słuszna
Bez-potrzebnie nie zasmucać bliźnich.
– Lubo dwie te rzeczy wzięte razem
Mogłyby się śród cyprysów zmieścić;
Trzecia nawet – to jest i altanka,
Gdzie mały niekiedy podwieczorek,
Złożony z łakoci, byłby słodkim!…

MAGDALENA
krotochwilnie

Popytajmyż Rózie i Anielki…
Ile podzielają zdanie pańskie?
Sąd ich jest na wyżynie rozmowy,
Którą prowadzimy po ich myśli…
– Zbliżenie do dzieci styl odmładnia!

PARĘ OSÓB RAZEM
z zadziwieniem

Coś… stało się w salonie!…

MAGDALENA

Co to jest? –

SZELIGA

Wywrócił się któryś cherubinek!

SĘDZINA

Bez przypadku nie pląsają dzieci.

MAK-YKS
wchodząc z salonu

Wstążka pękła!… i pierścień stoczył się…
Wcale już nie grają…

MAGDALENA

I tak prędko!

HRABINA
machinalnie

Owszem – owszem – lecz pierścienia nie ma!

SĘDZIA

Jak to nie ma!… poszukamy zaraz…

MAGDALENA

Nim się znajdzie, proszę mój założyć…

HRABINA
z dziwnym przyciskiem

Daruj!… nie chcę, lepiej niech się znajdzie.
Raz… ginął już…

MAGDALENA

Ach! prawda… masz słuszność…

Kiedy Hrabina wychodzi do salonu-gry – Magdalena półgłosem

To Jej przesąd… każdy ma słabostki…

SZELIGA

Właśnie tego nie myśliłem nigdy,
By słabostki miały aż tam miejsce…

MAGDALENA

Pan uwidział w Marii doskonałość –
I zapewne, że się mało myli…

SZELIGA
zimno

Nie! lecz wszystko ma stosowne sfery:
Tak na przykład śród lodów Grenlandii
Chować się nie mogą ananasy
Dla zbyt czułej wrażliwości krzewu…

MAGDALENA
grożąc z uśmiechem

Zacznę bronić Marii… a bój ze mną,
O! panie – ze mną bój śmiertelny jest –

STARY SŁUGA
ze szczotką wchodząc do salonu

Wszystkim ręczę, że go nie ma w sali –
W sali, w której lat trzydzieście sprzątam.
Chyba skrzydła miał i wzleciał wzgórę…

MAGDALENA

Raz już ginął –

STARY SŁUGA

Ach! wszyscy toż samo
Spominają, że ginął raz – prawda –
Toć ja wiedzieć muszę, bom go znalazł.
Gdzież to było jednak? czy w salonie?
Tam każdego sprzętu kącik każdy
Dzień w dzień ręką ocierając z kurzu,
Człek i we śnie zgadłby ruchem palca,
Gdzie co leży? albo zbywa czego?…
– Starzy słudzy jako starzy mówią,
Lecz nowy jest, przyjęty niedawno,
Może nowy nowszego coś umieć…

SĘDZIA
gwałtownie

„Nowy sługa”!… te słowa są ważne…

Tajemniczo do Magdaleny

Co może być wart rzeczony pierścień?

MAGDALENA

To ów znany brylant, który właśnie
Podziwiali wszyscy tu zebrani,
Jak meteor na emalii ciemnej
Jaśniejący – dość niezwykły ceną.
– Wszakże, o czym nikt zapewne nie wie,
To zarazem jest Marii TALIZMAN…
(Jeśli słuszna względem niej cośkolwiek
Tak przesądnie lub lekko nazywać.)
– Mimowolnie ona przywiązuje
Wiary rodzaj do tego klejnotu.
Wolałaby zgubić wszystkie inne,
Niż dopuścić, że się ów zatracił!

SĘDZIA
szukając kapelusza

Znajdzie się on, skoro energiczne
Temu gwoli uczynią się kroki!…

Wkładając rękawiczki

On się znajdzie! zaraz państwu służę…

MAGDALENA

Co pan robić chcesz? panie Durejko!

SĘDZIA
wychodząc

Egzekucji przyszedł czas i rygor…