Idź, żołnierzu! Nie pytaj, gdzie cię wiodą zorze…

…Idź, żołnierzu! Nie pytaj, gdzie cię wiodą zorze,
Przez rubinowe wrota,
I gdzie się gwiazda twoja wytli modro-złota,
A strząśnie skry gasnące w ukojenia morze.
Ścieżka, co się wywiedzie
Ze wszystkich życia dróg,
Z wszystkich doświadczeń człowieka,
Z całego widnokręgu na ziemi i niebie,
I ze samego siebie,
Za lazurowy próg, —
Ta, nie leży po przedzie,
Ni za tobą, ni z boku,
Ni w głębi, ni na widoku,
A nie jest ani blizka, ani też daleka.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Idź tylko! Gdy ostatnia bitwa już wygrana,
Znajdziesz się na tej świetlącej ścieżynie,
Tak poufale chodząc między globy, światy,
Jak ninie,
Gdyś majowego rana,
Dzieckiem, po łąkach chodził między kwiaty.