Na Wawelu

Rozjaśnił się dzień żałoby

I dzień gorzkich prób…

Między nasze wielkie groby

Otworzył się grób

I na słońce wydał z siebie,

Co umarłe było,

I w mdlejącą pierś narodu

Życiem tchnął i siłą.

Rozjaśnił się dzień ucisku

I niedoli dzień,

W nagłym dusz miliona błysku

Stu lat pierzchnął cień…

Nad ziemicą czarnych smutków,

Od morza do morza,

Ogniem życia i nadziei

Zapłonęła zorza.

Przesilił się mrok zwątpienia,

Wypełnił się cud…

Oto ramię u ramienia

Cały stoi lud…

Rozwalonych świątyń ducha

Wznoszą się kolumny,

A z tułactwa powracają

Wielkie nasze trumny!

O, nie prochy martwych kości

Wnoszą do tych bram,

Ale życia i dzielności

Tchnienie dają nam…

Ale idą, jako wielka

Zapowiedź żywota,

Przed wolności idą świtem,

Jako jutrznia złota.

Między króle i hetmany

Nowy przybył król!

Cierniem był koronowany,

Namaścił go ból.

Rządy dusz sprawował wiernie

W nieśmiertelnej mocy,

Wieszczym słowem wskrzeszał ducha,

Jak dawni prorocy.

Niechaj zagrzmi Wawel stary

W Zygmuntowski spiż!

Niech okwieci lud te mary,

Niech okwieci krzyż…

Niechaj wejdzie wieszcz narodu

W progi swojej ziemi,

Powitany, pozdrowiony

Głosami bratniemi.

…A zawitaj, gospodynie,

A zawitaj nasz!

Weź lud polski w tej krainie

W ducha twego straż…

Niech twe serce, wielkie serce,

Co dla braci biło,

Zjednoczeniem będzie naszym,

Naszych czynów siłą!

A zawitaj, gospodynie,

A zawitaj nam!

Tu, gdzie stara Wisła płynie,

U Krakowa bram,

W chacie naszej cię przyjmujem,

Synowie boleśni,

Strojąc lutnię ku radosnej

A łez pełnej pieśni!

Nowa tu dziś wielka unia

Tryumf święci swój…

Myśli, uczuć to komunia

Na żywota bój…

Kto dziś wierny, kto dziś ufa

W przyszłych dni zaranie,

Temu według wiary jego

Spełni się a stanie.

Bracia! Z jednej wielkiej chwili,

Snuć umiejmy czas…

Niech to, cośmy tu przeżyli,

Długo krzepi nas…

Niechaj ten, co nas miłował,

Cierpiał za miliony,

Życiem naszym, czynem naszym

Będzie uwielbiony!

Jedno czucie dziś w ojczyźnie,

Jeden tylko duch…

Wskroś przez serca idzie bliźnie

Jeden wiew i ruch…

Co rozdarte, rozerwane,

To się czuje blisko;

Myśli nasze, czucia nasze

Jedno dziś ognisko!

Bracia! Weźmy z tego znicza

Choć po jednej skrze…

Niech jak gwiazda tajemnicza

W sercach pali się!

Niechaj w Litwie i w Koronie

Płomień się roznieci

Ducha tego, co nad nami

Jako zorza świeci!

Bracia! Z tej grobowej ziemi

Weźmy choćby źdźbło…

Święćmy czyny ją męskiemi,

Święćmy męską łzą…

Jak relikwie ją ponieśmy

Pod rodzinne strzechy;

W swojskiej pieśni, w swojskim słowie

Szukajmy pociechy!

Niech więc zagrzmi Wawel stary

W Zygmuntowski spiż…

Niech okwieci lud te mary,

Niech okwieci krzyż…

Niechaj wejdzie wieszcz narodu

W progi swojej ziemi.

Powitany, ośpiewany

Pieśniami naszemi!