…Przyjdzie, o przyjdzie wiosna,
Dla mrozem ściętych kwiatów,
Dla bohaterów kości,
I dla bezlistnych drzew!
Maj przyjdzie nawskroś odrętwiałych światów,
A w słońc porannej jasności,
Z grobów wyniknie pieśń życia radosna,
Zmartwychwstań śpiew!
I zapomniane od wieków narody
Wynikną, jako zdroje,
Na głos huczącej wody,
Gdy już stargane są mogilne lody,
I w żywe ręce wezmą berła swoje…
A gwiazdy zagaszone
Przywdzieją znowu blasków swych koronę,
I złote trony swoje w lazurach osiędą
I wiośnie tej świecić będą.
A to się musi stać.
Co żyło raz, nie umiera,
Lecz będzie rość i będzie trwać,
Gdy znów zakwitu jego przyjdzie jasna sfera.