We wsi Pognębin żyje Bartek. Ma on dzieci i żonę. Niestety nastały dla niego złe czasy r11; musi wyjechać na wojnę. Trwała wówczas wojna między Francją a Prusami. Nasz bohater walczy po stronie Prusów. Na dworcu kobiety i dzieci żegnają swoich mężnych męszczyzn. Bartek wyrusza na wojnę ze swoim bliskim sąsiadem Wojtkiem.
Po przyjeździe na front Bartek odnosi swoje pierwsze zwycięstwo. Za doprowadzenie wojska i pokonanie Francuzów, dostaje krzyż. Bartek odnosi kolejne zwycięstwa. Po pewnym czasie, od rozpoczęcia wojny, umiera jego przyjaciel Wojtek. Zawzięty wojownik Bartek bardzo to przeżywa, ma chwile kiedy jest w depresji i w żalu. Chęć walki i pokonanie nieprzyjaciela powoduje, że Bartek powraca do psychicznej równowagi. Mijają kolejne bitwy. Pewnego dnia, Bartek wraz z wojskami, otacza Francuzów. Po tej akcji Francuzi wpadają w pułapkę. Prusowie biorą ich jako zakładników. Bartek dostaje rozkaz pilnowania jeńców. Przebywając z jeńcami, usłyszał że rozmawiają po polsku. Od tego momentu zaczyna się zastanawiać nad tym z kim walczy i o co walczy. Zaczyna pić coraz więcej alkoholu, aby zapomnieć o wszystkim. Niebawem zostaje odesłany do domu.
Po powrocie do ojczyzny, Bartka wita rodzina. Nasz bohater uważa, że zrobił tyle dobrego dla Prusów, iż należy mu się i jego rodzinie szacunek. Niestety wkrótce okaże się, że się mylił.
Pewnego dnia Bartek zawitał do karczmy. Przechwalał się tam, kim to on jest, co zrobił, z kim walczył. Stawiał wszystkim kolejki. W pewnym momencie przyszła żona i zabrała go do domu. Była zła, że pije alkohol i bardzo na niego krzyczała. Parę dni później Bartek dowiedział się, że w szkole jego syn został pobity przez nauczyciela. Postanowił pójść do domu nauczyciela. Tam najpierw nakrzyczał na niego, aż wreszcie nerwowo nie wytrzymał i wrzuca nauczyciela do beczki z odpadami.
Po tym incydencie przekonał się, że bardzo się mylił. To, że walczył, narażał swoje życie, zwyciężał, został odznaczony, nie miało dla nikogo większego znaczenia. Pruski nauczyciel oskarża Bartka o naruszenie nietykalności osobistej. Sąd skazuje go na jeden rok pozbawienia wolności. Bartek idzie do więzienia.
Odzyskuje wolność na czas zbierania plonów. Nadchodzą wybory. Bartkowi kazano głosować na pewnego Prusa. Wbrew swojej woli zrobił zagłosował jak mu kazano. Bartek ma dość zakazów i nakazów, wkrótce wraz z żoną i dziećmi, opuszcza wieś.