W psychologii inteligencja to swoisty zespól zdolności umysłowych umożliwiających jednostce sprawne korzystanie z nabytej wiedzy oraz skuteczne zachowanie się wobec nowych zadań i warunków życia. Pojęcie inteligencji w psychologii służy głównie do określania poziomu ogólnej sprawności intelektualnej ludzi.
Od końca XIX wieku podejmowano liczne próby określenia istoty inteligencji oraz konstruowania narzędzi do jej badania. (W. Stern, A. Binet i in.) Współcześnie rozwijane są dwie konkurencyjne teorie inteligencji: teoria hierarchiczna, teoria czynników równorzędnych. Pierwszy z tych kierunków, zapoczątkowany przez Ch. Spearmana, a następnie reprezentowany m.in. przez C. Burta, P. Yernona i R.B. Cattella, postuluje istnienie hierarchicznej struktury zdolności warunkujących inteligentne zachowanie się człowieka i wyróżnia wśród nich tzw. czynnik ogólny „g” (general), obecny we wszystkich rodzajach aktywności intelektualnej, oraz kilka grup czynników specyficznych, o zróżnicowanym zakresie oddziaływania. Zwolennicy teorii czynników równorzędnych zaprzeczają istnieniu czynnika ogólnego i wyrażają pogląd, że inteligencja składa się raczej z szeregu niezależnych „zdolności podstawowych” (LI.. Thurstone), z których każda odpowiedzialna jest za wykonanie (rozwiązanie) odmiennego typu zadania. Jednym z najbardziej znanych przedstawicieli tej koncepcji jest J.P. Guilford.
Po zdefiniowaniu inteligencji próbowano znaleźć sposób na to, by ja zmierzyć, jakoś określić, może policzyć. I tak w 1905 roku powstał pierwszy test, ułożony przez dwóch Francuzów – A. Bineta i T. Simona, składający się z wielu przeróżnych zadań. Wkrótce potem psycholog niemiecki Stera wprowadził pojecie ilorazu inteligencji (Intelligence Quotient, czyli IQ). Miała to być obiektywna miara inteligencji człowieka. Wyliczano go w sposób bardzo skomplikowany – jako stosunek wieku umysłowego badanego (który ustalono na podstawie wyników testów psychologicznych) do wieku życia. Ale od razu pojawiły się wątpliwości, jak w miarę precyzyjnie określić ów wiek umysłowy. Współcześnie wszystko opiera się na rozwiązywaniu testów. Jednym lepiej wychodzą testy liczbowe, innym wyrazowe, inni widza wszystkie szczegóły różniące obrazki.
IQ – Intelligence quotient (skala Cattella):
poniżej 75 – „opóźniony w rozwoju”
poniżej 90 – „tępy”
od 90 do 110 – „normalny”
od 110 do 130 – „inteligentny”
powyżej 130 – „uzdolniony”
Mensa to towarzystwo przeznaczone wyłącznie dla osób zdolnych do rozwiązywania najbardziej zawikłanych problemów. Najinteligentniejszym członkiem Mensy jest mieszkaniec New Jersey, który w pomiarach wg tej skali osiągnął 227 punktów. W Polsce największe IQ (176) ma 19-letnia Anna Kowalewska. Przypadkowo w księgarni wpadła jej w ręce książkami z testami Mensy. Po powrocie do domu rozwiązała je wszystkie – postanowiła napisać do londyńskiej Mensy podany w książce. Najpierw przysłano jej testy wstępne, później następną partię (w zalakowanej kopercie), którą rozwiązywała pod okiem tzw. „męża zaufania”, czyli w tym wypadku pani dyrektor szkoły, czuwającej nad prawidłowym przebiegiem kolejnych faz sprawdzianu. Potem pozostało jej już tylko czekać na wyniki… Przyszły one pocztą na kilka dni przed jej 17. urodzinami.
Inteligencją zainteresowali się nie tylko psycholodzy ale również programiści oraz informatycy. Ich marzeniem było stworzenie programu (maszyny) mogącej samodzielnie myśleć – rozwiązywać różnego rodzaju zadania. Tak powstała (dyscyplina informatyczna) sztuczna inteligencja. Przedmiotem sztucznej inteligencji jest komputerowe rozwiązywanie problemów sposobami wzorowanymi na naturalnych działaniach, zachowaniach i procesach poznawczych człowieka. Poznanie procesów uczenia się i wykorzystywania wiedzy przez człowieka do rozwiązywania problemów stanowi zasadnicze zagadnienie sztucznej inteligencji i punkt wyjścia projektowania programów komputerowych, które symulują ludzkie zachowania i procesy poznawcze. Metody sztucznej inteligencji stosuje się, gdy zwykłe algorytmy rozwiązywania problemów nie istnieją są to tzw. problemy algorytmicznie nierozstrzygalne lub są one nieznane lub zbyt złożone. Przykłady zastosowań metod sztucznej inteligencji: rozpoznawanie kształtów (np. liter pisanych, rysunków), rozpoznawanie dźwięków (np. mowy), gry (np. szachy), uczenie komputera zadanych zachowań, przekształcanie wzorów algebraicznych, komponowanie muzyki, udowadnianie twierdzeń, tłumaczenie jednego języka naturalnego na inny.
Moim zdaniem sztuczna inteligencja może stać się bardzo pomocna tam, gdzie człowiek nie jest w stanie pracować (kosmos, wnętrze ziemi, itp.). Wysyłając w takie miejsce robota moglibyśmy nie narażając własnego życia dowiadywać się więcej o naszym świecie. Również tereny skażone – śmiertelne dla człowieka, mogą być oczyszczane przez roboty ze sztuczną inteligencją.
Niebezpiecznym natomiast może być stworzenie maszyny, która potrafiłaby czuć tak jak ludzie – mogłoby to spowodować, że robot zacząłby myśleć o sobie – stałaby się egoistyczny – zagroziłby ludziom. Na szczęście nie stworzono jeszcze czegoś podobnego, a jedyną możliwością pokazania światu czegoś takiego są filmy fantastyczne.