Powstanie kosmosu

 

 

Uważa się, że Wszechświat powstał w potężnej eksplozji, której echo trwa w przestrzeni do dziś.

Większość astrofizyków akceptuje teorię, że Wszechświat rozpoczął swoje istnienie największą eksplozją wszech czasów, zwaną wielkim Wybuchem. W pewnym momencie tylko niewyobrażalnie mała i gorąca kula- mniejsza niż atom – a w chwilę później w wielkiej eksplozji zaistniał Wszechświat, z siłą tak straszliwą, że materia do dziś z niesamowitą prędkością rozbiega się od miejsca tego zdarzenia we wszystkich kierunkach.

Jest dość dowodów, że Wszechświat się rozszerza. Najlepsze z nich pochodzą z obserwacji światła odległych obiektów. Jeśli obiekt oddala się od obserwatora, jego światło jest zawsze przesunięte ku czerwonemu krańcowi widzianego widma. Im szybciej porusza się obiekt, tym większe jest przesunięcie ku czerwieni. Podczerwienie wykryte w świetle bardzo odległych galaktyk lub kwazarów wskazuje, że wszystkie one oddalają się od nas, a także od siebie nawzajem. Ponadto im dalszy obiekt, tym większe jego podczerwienie, a więc tym szybciej się porusza. Prześledźmy ten proces wstecz a zobaczymy, że jakieś 14-20 miliardów lat temu wszystko zbiega się razem .Rozstrzygającym dowodem potwierdzającym ten scenariusz jest słabe równomierne świecenie nieba dostrzegalne wszędzie, gdziekolwiek skierujemy instrum3enty badawcze- zwie się je mikrofalowym promieniowaniem tła lub promieniowaniem reliktowym. Można też w inny sposób wyjaśnić ekspansję Wszechświata. Popularna ostatnio tzw. teoria stanu stacjonarnego głosi, że galaktyki rozbiegają się, by zrobić miejsce dla nowej materii, która stale się tworzy. Jednakże nie tłumaczy ona istnienia promieniowania tła.