Bolesław Chrobry

 

 

Już zaraz po śmierci Mieszka I Bolesła zajął się grzecznie macochą Odą i dwoma braciszkami – Mieszkiem i Lampertem. Aby dojść do władzy musiał wygnać ich z kraju i zrobił to bez pardonu. Później oślepił dwóch uzurpatorów Przybywoja i Odylena, którzy to ośmielili się pomyśleć i przejęciu władzy po Mieszku I. Może i mieli oni jakieś prawa do korony, mogli być synami kuzyna Mieszka lub inną rodziną, lecz Bolesła w ogóle się z tym nie liczył. Panowanie Bolesława można podzielić na dwa okresy.

1.992-1002 – panowanie pokojowe

2.1002-1025 – prowadzenie wojen

Na początku panowania stosunki Bolesława z Ottonem III układały się wspaniale i nie miał on ze strony Niemiec żadnych problemów. W 996r. sprowadził do Polski praskiego biskupa Wojciecha. Wojciech miał pecha i pochodził z rodu Sławnikowiczów, który rywalizował z panującą w Czechach dynastią Przemyślitów, a Ci, nie znosząc konkurencjii wymordowali prawie wszystkich przeciwników. Wojciech wyczuwający zagrożenie bezpieczne schronienie znalazł właśnie pod skrzydłami Polskiego władcy, Bolesława. Wkrótce jednak udał się z trudną misją chrystianizacyjną na Prusy. Miał to być pierwszy etap we włączaniu tych ziem do Polski. Wojciech popełnił jednak jeden zasadniczy błąd. Nie zapoznał się ze zwyczajami Prusów, ani z ich religią, tak, jak to uczynili Cyryl i Metody podczas swoich misji. Znajomość obyczajów pogańskich na pewno nie pozwoliłaby mu na odprawienie Mszy Świętej na terenie czczonego przez prusów gaju. Za ten wysępek Wojciech został zamordowany i stał się męczennikiem. Było to w sumie dobre dla Polski ponieważ posiadanie męczennika pozwalało na posiadanie własnego Biskupstwa. Bolesła wykupił więc od pogan ciało Wojciecha za symboliczną sumę 1 grosza (patrz: Legenda o Wdowim Groszu). Wojciech został pochowany w Gnieźnie i w 999r został ogłoszony świętym. W tymże roku papież Sylwester II utworzył biskupstwo w Gnieźnie. Pierwszym arcybiskupem został mianowany Radzim Gaudenty ( brat Wojciecha). W 1000r. w Gnieźnie odbył się wielki zjazd. Do Polski przybywa Otton III, który chciał złożyć hołd relikwiom Św. Wojciecha. Wtedy to Gniezno stało się arcybiskupstwem i podlegały mu następujące biskupstwa:

-Kołobrzeg

-Kraków

-Wrocław

Zjazd Gnieźnieński miał również znaczenie polityczne. Otton III włożył Bolesłwowi na głowę diadem cesarski, co do dziś odbierane jest na różny sposób. Niektórzy historycy uważają, iż tym gestem Otton wyraził zgodę na koronację Bolesława, a jak wiemy, władca chcąc się koronować musiał uzyskać zgodę cesarza lub papieża. Możliwe jest również iż cesarz widział w Polaku swego namiestnika. Istnieje również hipoteza jakoby Otton wyznaczał Bolesława n swego następcę na tronie cesarskim, jednak jest ona mało prawdopodobna. W podziękowaniu za ten przyjazny gest Bolesław podarował Cesarzowi ramię Św. Wojciecha i trzystu pancernych żołnierzy. Otton dodatkowo ofiarował Chrobremu gwóźdź z krzyża Jezusa Chrystusa, włócznię Św. Maurycego i prawo inwestytury dostojników kościelnych, co znaczyło iż tych właśnie dostojników kościelnych mógł ustanowić swoimi wasalami. Po śmierci Ottona w 1002r na tronie cesarskim zasiadł Henryk II. Stosunki Polsko Niemieckie znacznie się pogorszyły. Nowe widmo wojny zawisło na Polską. Tymczasem zmarł margrabi Marchii Miśnieńskiej Ekkehard. Bolesław opanował Łużyce, Milsko i Miśnię. W tymże roku do Bolesława przybyło poselstwo Czeskie ze skargą na króla Czeskiego Bolesława Rudego. Chrobry najechał na Czechy i obalił tyrana, a na jego miejscu osadził Władywoja. Biedaczek niestety się pomylił myśląc iż Władywoj zostanie jego sprzymierzeńcem. Władywoj zdradził i zawarł przymierze z Henrykiem II. Nie mogąc na to patrzeć Bolesław ruszył na Czechy i obalił Władywoja, a na jego miejscu posadził znowu Rudego. W kilka miesięcy później znowu przybyło do niego poselstwo mówiące o wielkiej tyranii Rudego. Bolesław chwycił za broń i zaatakował Czechy. Obalił Bolesława Rudego i sam zajął jogi miejsce. Po półtorej roku Czechom wyraźnie nie pasowała już jego obecność, więc Bolesław nie czekał na dalszy rozwój wypadków i zwolnił tron Jaromirowi. Odszedł bez słowa, ale zatrzymał sobie Morawy i Słowację. Henryk II, który przygotował już sobie dużą armię udeżył na Polskę po raz I w 1003r. Przyczynął tej i dwóch kolejnych wojen były Milsko i Łużyce. Pierwsza Wijna zakończyła się w 1005r. pokojem w Poznaniu na skutek którego oba te regiony przeszły w posiadanie Henryka II. Bolesław nie mogąc się pogodzić z utratą tych włości wyruszył na Niemcy w 1007r. Doszedł do Magdeburga, ale w odpowiedzi Henryk oblegał Głogów. Wojna ta trwała aż do 1013r i zakończyła się pokojem w Mersenburgu. Bolesła zatrzymał Milsko i Łużyce jako lenno. Oba państwa nawiązały również pakt o pomocy wzajemnej. Niemcy miały pomóc Polsce w ataku na Ruś, a Polacy Niemcą w wyprawie na Włochy. Jak wiadomo oba państwa nie wywiązały się ze swych powinności i to stało się przyczyną wybuchu trzeciej wojny, która trwała w latach 1015-1018. Wojna zakończyła się pokojem w Budziszynie na mocy którego Bolesła wreszcie otrzymał Milsko i Łużyce, ale i Morawy. W 1018r. Chrobry wyruszył na Ruś. Dotarł aż do Kijowa i jak głosi legenda uderzył w bramę na znak, że bierze miasto we swoje władanie, a na skutek uderzenia jego miecz się wyszczerbił i tak od tamtej pory nazywany był Szczerbcem. W czasie drogi powrotnej oderwał od Rusi Grody Czerwieńskie. Rok 1024 był chyba najszczęśliwszym rokiem dla niego. Zmarł Henryk II i papież Benedykt VII. Na tronie Piotrowym zasiadł Jan XIX, a ponieważ nie miał nic przeciwko koronacji Bolesława, został koronowany na króla Polski w 1025r. Był on jednym z lepszych władców Polskiego średniowiecza. Pozostawił po sobie trzech synów: pierworodnego Bezpryma (imię nadane mu przez historyków, nie wiadomo jak się naprawdę nazywał, wiadomo tylko iż Bolesław pozbawił go praw do korony), Mieszka (swego następcę) i Ottona.