Front wschodni. W 1915 roku, państwa centralne rozpoczęły ofensywę na froncie rosyjskim. Wykorzystując chwilowy spokój na zachodzie, postanowiły one rozgromić Rosję i zmusić ją do zawarcia odrębnego pokoju. W ofensywie tej przewaga techniczna, a na niektórych odcinkach frontu i liczebna, były po stronie centralnych. Wojska rosyjskie walczyły w prymitywnych warunkach, bez odpowiedniego zaopatrzenia w broń i amunicję. Brak też było zaplecza technicznego. W wojsku brakowało nie tylko karabinów, ale i mundurów, obuwia, itp. Wysyłając na front olbrzymie liczebnie armie, carat nie wyposażył ich należycie. Niektóre oddziały były w ogóle niezdolne do prowadzenia walki. Przyczyny tego stanu rzeczy, tkwiły w zacofaniu Rosji, a także w trudnej sytuacji gospodarczej caratu. Poważną rolę w życiu politycznym Rosji, odgrywała partia germanofilska, pragnąca pojednania z Niemcami. Spiski i intrygi na dworze carskim, ułatwiły Niemcom poznanie niemal wszystkich tajemnic państwowych i wojskowych caratu. Wszystko to w sumie musiało przyczynić się do klęski caratu w tej kampanii.
W wyniku prowadzonych działań wojennych, Rosja opuściła tereny Polski, Wołynia, Litwy i Kurlandii. Pod koniec września, front wschodni przebiegał na linii Zatoka Ryska – rzeka Dniestr (koło Granicy Rumunii). Ostatecznie Niemcy nie osiągnęli, planowanego przez siebie, głównego celu – zniszczenia Rosji i zawarcia z nią odrębnego pokoju. Wojna przekształciła się w pozycyjną, wiążąc nadal poważne siły Czwórprzymierza.
Porażki Rosji miały niekorzystne następstwa dla Serbii. Wykorzystując klęski wojsk rosyjskich, Austria, Niemcy i Bułgaria, przeszły do ofensywy na froncie serbskim. Armia serbska została zmiażdżona przez trzykrotnie silniejszego nieprzyjaciela. Rząd i około 12 tysięcy żołnierzy, ratowało się ucieczką na wyspę Korfu.
W 1916 roku wojska rosyjskie, dowodzone przez Brusiłowa, rozpoczęły ofensywę na linii: błota pińskie – granica rumuńska. Ofensywa ta, absorbując siły nieprzyjaciela, pomagała aliantom w ich walkach na froncie zachodnim. W jej wyniku przerwano front austriacki, a dwie armie austriackie zostały niemal całkowicie zniszczone. Armia Brusiłowa zajęła ponownie Bukowinę i część Galicji. Do niewoli wzięto ponad 400 tysięcy jeńców, zdobyto około 500 armat i 2 tysiące karabinów maszynowych.
Front zachodni. Rząd włoski, prowadząc rokowania z oboma stronami, pragnął wykorzystać toczącą się wojnę dla zaspokojenia swoich ambicji terytorialnych. Dotyczyły one zwłaszcza Dalmacji, Triestu i Albanii oraz posiadłości kolonialnych na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Po wielu rokowaniach i przestrogach, Włochy przystąpiły w maju 1915 roku do wojny po stronie Ententy (trójprzymierze między Wielką Brytanią, a Francją – 1904 rok).
W lutym 1916 roku, Niemcy przystąpiły do ponownej ofensywy na froncie zachodnim, rozpoczynając oblężeniem francuskiej twierdzy Verdun. Zacięta walka o zdobycie tej twierdzy, zakończona zwycięstwem Francji, toczyła się prawie przez cały rok. Po krwawych zmaganiach, Niemcy musieli ustąpić. W tej wyniszczającej bitwie, zginęło około 700 tysięcy żołnierzy obu stron walczących.
Jeszcze bardziej krwawe żniwo, było wynikiem bitwy nad Sommą. Bitwę tę rozpoczęli Anglicy w lipcu 1916 roku. Trwała ona do listopada i zginęło w niej około 1 200 000 żołnierzy. W bitwie tej po raz pierwszy w historii wojny, technika zachodnia dorównała niemieckiej.
Rokowania z jedną i drugą z walczących stron, prowadziła również Rumunia. W zamian za ewentualne przystąpienie do wojny, żądała ona od państw centralnych Besarabii i części Ukrainy, a od Ententy – Transylwanii i Bukowiny. Rumunia sprzedawała po wyśrubowanych cenach, zboże państwom centralnym. Przez jej terytorium przebiegał, drogo przez Niemcy opłacany, tranzyt broni do Turcji. Tego rodzaju sytuacja istniała aż do 1916 roku. Gdy Rumunia zorientowała się, czyim udziałem będzie zwycięstwo, przystąpiła w końcu sierpnia 1916 roku, do wojny po stronie Ententy, aby wziąć udział w podziale łupów. Siły zbrojne Rumunii były nikłe. Udział Rumunii w wojnie, raczej utrudnił położenie Ententy, zmuszonej do obrony słabszego sojusznika. Szczególnie pogorszyło to sytuację Rosji, która musiała wysłać kilka korpusów na front rumuński oraz wydłużyć poważnie linię frontu.
Na pogorszenie sytuacji państw centralnych, w dużym stopniu, wpłynęła blokada morska, prowadzona przez flotę sprzymierzonych. Blokada w znacznym stopniu utrudniła zaopatrywanie Niemiec i ich sojuszników, zarówno w artykuły wojskowe, jak i handlowe. Gospodarce Niemiec groziła ruina. W maju 1916 roku, Niemcy postanowiły przerwać blokadę frontalnym atakiem całej swej floty. U wybrzeży Jutlandii, doszło do walnej rozprawy floty angielskiej i niemieckiej. W bitwie tej, flota niemiecka została zmuszona do ucieczki. Anglicy stracili 14 okrętów, Niemcy zaś 11 tysięcy. Bitwa Jutlandzka była jedyną i ostatnią, wielką operacją morską w tej wojnie. Niemcy nie próbowały już później walczyć na morzu o przerwanie blokady.
Grecja zaś, przystąpiła do wojny po stronie Ententy, dopiero w 1917 roku.
Tak więc pod koniec 1916 roku, sytuacja państw centralnych uległa dalszemu pogorszeniu, zarówno na obydwu frontach, jak i na morzu.