„Sonety z chałupy” – Opracowanie

1) Jan Kasprowicz pochodził z rodziny chłopskiej, a jego droga do pozycji jaką osiągnął była mozolna i trudna. Pierwszy okres jego twórczości to próba spłacenia długu wobec klasy z jakiej się wywodził. Poezję tego okresu charakteryzuje aspekt społeczny. Poeta staje w obronie tych, z których się wywodzi, a którzy ciągle mimo uwłaszczenia żyją w niesamowitej nędzy i upokorzeniu.

W tym właśnie okresie w twórczości Kasprowicza widać wpływ naturalizmu, prądu literackiego charakteryzującego się fotograficzną wiernością szczegółów nawet jeżeli są one brutalne i rażą swą brzydotą. Naturaliści demaskowali ludzką krzywdę, jego walkę o byt uznając ją za podstawowe prawo jakim rządzi się przyroda (zwycięża silniejszy). Naturalizm opierał się na poglądach Karola Darwina i Hipolita Talna.

2) Literackim wyrazem tych przekonań jest wiersz „W chałupie” i cykl 40 sonetów „Z chałupy”

„W chałupie” (Kasprowicz)

Wiesz ten jest opisem wiejskiej izby i jej mieszkańców tzn. starzejącej się kobiety i jej 16 – to letniej córki. Chałupa razi nędzą i brzydotą ale poeta nie szczędzi czytelnikowi żadnych szczegółów. W oknie stłuczona szyba zastąpiona zostaje kawałkiem szmat. Przez szpary w ścianach wdziera się wiatr, a na zgniłym parapecie stoją wyszczerbione doniczki. Na stole pali się reszta knota, na ławie resztki nędznej wieczerzy (stare łupiny kartofla i zeschnięty żur). Starzejąca się kobieta drzemie przy piecu, dziewczyna zaś drzemie na słomie pod strzępem kołdry. Jej wiek, wygląd i marzenia kontrastują z rzeczywistością w jakiej przyszło jej żyć. Wszystkie elementy tej rzeczywistości jak mówi Kasprowicz stanowią smutny „dysonans nędzy”. Poeta świadomie nie szczędzi czytelnikowi tych wszystkich szczegółów, chce bowiem wywołać w nim współczucie. W wierszu nie ma natrętnego moralizatorstwa, ale odczucia czytelnika po przeczytaniu utworu są jednoznaczne.

Cykl sonetów „Z chałupy” (Kasprowicz)

W skład cyklu wchodzi 40 sonetów. Utwory te tworzą niemal monografię wsi polskiej końca wieku. Każdy sonet to mała miniatura fabularna często przeplatana dialogiem

Sonet I

Traktujemy go jako wstęp do całego cyklu, który wprowadza w świat przedstawiony w następnych sonetach. Dwie pierwsze zwrotki to naturalistyczny opis wsi. Występuje w tej części wiele rzeczowników spełniających konkretną funkcję informacyjną. Występują one w sąsiedztwie epitetów tworzących wrażenie szarości i biedy. „Piaszczysty wzgórek, walący się płot, piołun, chude krowy, wierzby, stodoły”. Słowa „dziś wy dla mnie wspomnień, skarg bogaty” sugerują postawę podmiotu lirycznego do opisanych zdarzeń. Podmiot liryczny to ktoś z nich, ale równocześnie to człowiek wykształcony o czym świadczy skomplikowana forma sonetu. Sonet ten kończy się pytaniem retorycznym : „Czy przyjdzie czas co łzy te spłoszy”.

Sonet XV

Bohaterką tego sonetu jest kobieta. Jej los jest uogólnieniem losu chłopskiego. Posiada ona ziemię – musiała więc mieć wysoki status społeczny. Powodziło jej się dobrze, dopóki nie dotknęły jej klęski : susza, słota, nieurodzaj, śmierć męża. Nie miała z czego zapłacić podatku i musiała wraz ze swymi córkami iść na służbę. Gdy była ją stara i nie mogła pracować musiała żebrać, aż w końcu umarła w nędzy i osamotnieniu.

Sonet XIX

Przedstawiona jest tutaj postać chłopa, który do pewnego momentu był zdrowy, pełen chęci do pracy. Później zachorował. Leczyły go znachorki, ale nic mu nie pomogły. Potrzebny był lekarz, na zapłacenie któremu chłop nie miał pieniędzy. Po doktora kazał posłać ksiądz, którego wezwano, aby udzielił mu rozgrzeszenia. Jednak „doktor tylko dla bogaczy”. Choroba, której z braku pieniędzy nie można było zapobiec była powodem śmieci chłopa.

Sonet XXXIX

Przedstawiona jest sylwetka człowieka – chłopa, który za wszelką cenę próbował zdobyć wykształcenie. Chociaż narażał się na szyderstwa wytrwale chodził do szkoły. Chodził ubogo ubrany, chociaż do szkoły była daleka droga, a na dworze był mróz. Wieczorami uczył się. Latem gdy pasł bydło miał przy sobie książki. Wyjechał także do stolicy na naukę. Jednak ciągłe uczenie się w złych warunkach doprowadziło go do choroby – suchoty, a później do śmierci.