Najbardziej na świecie dziwi mnie to, dlaczego jest tak źle, dlaczego ludzie się tak nienawidzą. Dlaczego toczą ze sobą wojny? Czy to coś zmieni? Mordują się wzajemnie, a przecież jesteśmy tacy sami. Różni nas tylko język, którym mówimy, kolor skóry lub wyznawana wiara. Przecież to, czy ktoś jest muzułmaninem czy katolikiem, wierzy w jednego Boga czy też w kilku, nie ma znaczenia. Ważne jest, czy ktoś jest dobry i tolerancyjny dla innych. Jaki świat byłby piękny, gdyby nie te wszystkie nieporozumienia. Gdyby tak nikomu nie brakowało pieniędzy, to świat byłby piękniejszy i lepszy. Każdy wolałby żyć w takim kraju, gdzie ludzie odnoszą się do siebie z szacunkiem i życzliwością, gdzie nikt nie jest głodny ani bezdomny. Na pewno byłoby lepiej, piękniej, a ludzie częściej uśmiechaliby się do siebie.