Wierzenia i prawdy moralne zawarte w „Dziadach II” Adama Mickiewicza

Zarówno inspiracją, jak i filarami owego dzieła jest podłoże folklorystyczne, ściśle związane z wierzeniami i tradycjami ludowymi, które były dla romantyków źródłem wiedzy o zamierzchłej przeszłości. Niezwykle często przejawiający się element ludowości, stanowiący w tym wypadku podstawę dzieła, był esencją historii, obyczajów, tradycji, morałów. Był też częstym wyrazem związku z naturą oraz wyrażeniem sprzeciwu wobec istniejącego porządku świata. Wierzenia ludowe, tak bogate i rozmaite mogły ponadto utwierdzać Romantyków w przekonaniu dotyczącym bogactwa tego świata, jego fantastyki, zmysłowości – co obce było natomiast racjonalistom. Głęboką mądrość pokoleń, odwieczne prawdy moralne, egzystencjalne – to elementy, które odnajdziemy w ludowych wierzeniach. A że na takowych oparty jest utwór „Dziady” A. Mickiewicza, tak też oczywistym jest, iż uniwersalne zagadnienia życia i śmierci stanowią mysl przewodnią. Wątki ludowe da się zaobserwować w zasadach moralnych i etycznych, na które powołuje się narrator. Według prawa ludowego, życie człowieka na Ziemi niesie za sobą odpowiedzialność w życiu pozaziemskim. Jak się okazuje nawet bezbronne dzieci po śmierci nie mogą doznawać słodyczy nieba, gdyż „kto nie dozna goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie”. Również widmo złego pana szuka pomocy, gdyz za swoje czyny popełnione wobec innych za życia, musi teraz odpokutować: „Bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże!”. Nawet pierzchliwa pasterka, która nie traktowała poważnie uczuć swoich adoratorów, jest teraz zawieszona między niebem a rzeczywistością: „kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nigdy nie może być w niebie”.
Wszystkie wymienione wyżej przypadki oraz ukazane zasady mają wymowę humanistyczną. Są pewnego rodzaju przestrogą, pozwalającą na głębsze poznanie życia pośmiertnego oraz umożliwienie większej kontroli naszych czynów, prowadzących w finale do nieuniknionej pokuty.

Paula