Dwór w Zgorzelicach, który opisał w swojej powieści Henryk Sienkiewicz położony był na Mazowszu. Było to urocze miejsce, które należało do Zycha i Jagienki-jego córki. Panowała tam cisza i spokój. W dworze znajdował się alkierz, w którym trzymano skóry zwierzęce i zapasy żywności takie jak : mąka, suchary, grzyby, miód, sadło niedźwiedzia i inne. W obejściu były : budynki gospodarcze, spichrze, chlewy, stajnie i szopy. W tych pomieszczeniach znajdowały się zwierzęta, wozy, sprzęty myśliwskie, sieci i wszystko to co było niezbędne do prowadzenia gospodarstwa.
Dwór był zadbany i robił bardzo dobre wrażenie. Wszędzie można było zauważyć dostatek i zamożność. W izbach były okna z szybami z rogu bardzo cienko zestruganego i wygładzonego. W rogach izby stały wielkie kominki z okapami, a podłogę pokrywały deski z modrzewia, które często myto. Ściany ozdobione były półkami, na których znajdowały się błyszczące misy i łyżki. Gdzieniegdzie wisiały makatki złupione w wojnach lub nabyte od wędrownych kupców.
Osobą, dzięki której dwór właśnie tak wyglądał była jego urocza gospodyni-Jagienka.
P.S Za pracę dostałam piątkę 🙂