Dramat rozpoczyna się wieczorem w opuszczonej ciemnej kaplicy. Zgromadzeni w nim wieśniacy i wieśniaczki pełnia funkcje chóru. Uroczystość prowadzi Guślarz. Na jego wezwanie w okół stojącej pośrodku trumny gromadzą sie uczestnicy obrzędu. Guślrz wywoluje dusze zmarlych zapalajac garsc kadzidel, wódke w kotle i poświecony wianek. Na początku pojawiaja sie duchy lekkie : dwójka malych dzieci: Jóźia i Róźia, które nie mogą dostać sie do nieba, bo w zyciu nie zaznaly goryczy. Guślaż daje im ziarna goryczy i duchy idą do raju. Kolejny duch, ktory sie ukazal to duch sredni: dziewczyna, ktora nigdy w zyciu nikogo nie kochala. Jej przepustką do raju byl taniec z chłopakami. Duchem najciezszym byl zly pan, ktory zostal otoczony krukami i sępami rozszarpujacymi mu jadlo za wyrzadzone krzywdy. Oznacza to, ze jego dusza bedzie sie blakac, bo nie trafi ani do nieba ani do piekła.