Czy w życiu tylko śmierć jest pewna?
Czy tylko ona prowadzi do zbawienia?
To tylko śmierć prowadzi do sedna?
Może i ona uleczy cierpienia
Może i ona ukoi ból
Ale co będzie, gdy przyjdzie Ci umierać
Zostawić rodzine, przyjaciół stu?…
I nie będzie Cie sumienie nękać
Gdy bedziesz tam na wysokości
Kiedy aniołem będziesz, gdy skrzydła Ci dadzą…
Będziesz patrzał na nasze trudnosci
Lecz nie posłużysz dobrą radą
A jeśli nie ma Nieba?
Jeśli nie bedziesz wiedział, gdzie iść trzeba?
A jeśli pójdziesz w ognia otchałnie?
Szanuje ciebie, szanuje co kochasz
Nurtuje mnie jednak to krótkie pytanie
Czy w życiu tylko śmierć jest pewna?
Czy tylko na nią czekasz?