ZNACZENIE I ROZWÓJ ORGANIZACJI KOŚCIELNEJ

ZNACZENIE I ROZWÓJ ORGANIZACJI KOŚCIELNEJ

Na przełomie XII i XIII wieku obserwujemy zmianę nie tylko w sposobie funkcjonowania państwa, ale także w kształcie kościoła. Na początku swego istnienia kościół służył państwu, jednak jego reprezentantami byli duchowni przybyli z zagranicy. XI wiek przyniósł zmiany – hierarchia kościelna zaczęła kształtować się z rodzin możnowładczych pochodzących z polski. Był jednak kościół nadal fundamentem organizacji państwowej. Jego powiązanie z władzą centralną było na tyle silne, że np. biskup Marcin odmówił złożenia przysięgi na wierność papieżowi tłumacząc się, że taką samą złożył już wcześniej swojemu władcy Bolesławowi Krzywoustemu. Nie mogło to nie wzbudzić zaniepokojenia w Rzymie, w związku z czym wiek XII przyniósł ze sobą interwencje papiestwa – zaczęli przyjeżdżać do Polski legaci papiescy by episkopat polski podporządkować Rzymowi, a także przeprowadzić reformy mające na celu dostosowanie kościoła polskiego do norm i praw ogólnoeuropejskich. Chodzi tu między innymi o znajomość liturgii, umiarkowane życie, celibat, prawo kanoniczne. Oczywiście nie dało to natychmiastowych rezultatów i tak jeszcze w połowie XII wieku nie cały episkopat przyjął do wiadomości decyzję papieża o przywróceniu Władysława wygnańca na tron. Jednak na dworach polskich coraz popularniejsze były idee dewocyjne, o czym świadczą m.in. przydomki władców – wstydliwy, pobożny, jak i fakt kanonizowania żon Władców – św. Kingi czy też św. Jadwigi. Za przeprowadzanie reform wzięli się bracia z Malonne Aleksander – biskup płocki i Walter – biskup wrocławski, jednak właściwym ich realizatorem był arcybiskup Henryk Kietlicz, walczący o dyscyplinę i celibat kleru oraz o nadrzędna funkcję kościoła w państwie. Popierając uległych sobie książąt uzyskał w latach 1210, 1215 przywileje borzykowskie i wolborskie, które zapewniły klerowi samodzielność. Przejawiała się ona na własnym sądownictwie kościoła opartym na prawie kanonicznym, immunitecie gospodarczym, zniesieniu prawa księcia do przejmowania majątku zmarłego biskupa a także w poważnym ograniczeniu władzy świeckiej w obsadzaniu stanowisk kościelnych. Jako organ obsadzający nowe stanowiska zaistniałą kapituła działająca kolegialnie. Duża samodzielność widoczna była także w polityce wewnętrznej i zagranicznej kościoła. W XIII wieku większość dzielnic polskich znalazła się pod protekcją kościoła, co równało się z zwiększeniem opłat na świętopietrze oraz z dalszym wzrostem znaczenia kleru. Tacy możnowładcy jak Henryk Kietlicz, Pełka, biskupi wrocławscy Tomasz I i II prowadzili własną politykę nie rzadko sprzeczną z interesami możnowładców. Od momentu w którym kler uzyskał tak daleko idące wolności i przywileje można mówić o tworzeniu się stanu duchownego, charakteryzującego się dużym zasobem intelektualnym, materialnym i coraz bardziej różniącego się od dworów książęcych. XIII wiek przyniósł ze sobą także inne zmiany, dotyczące podziału diecezji na okręgi parafialne, które to miały o wiele większy kontakt, o wiele bardziej bezpośredni z najniższą warstwą, dzięki czemu były później wykorzystywane przez aparaty władzy świeckiej m.in. do ściągania podatków. Stało się to także dzięki temu, iż zniesiono instytucję kościoła prywatnego i zastąpiono ją instytucją patronatu, co właśnie pozwoliło na udostępnianie kościołów także dla tej najbiedniejszej warstwy społecznej. Ogromna rolę w kształtowaniu się państwa odegrały tworzące się zakony, m.in. cystersów czy norbertanów, które powiązane ze swymi macierzystymi domami we Francji i w Niemczech przynosiły nowe prądy dotyczące sztuki, kultury, filozofii i gospodarki. Organizowali oni także ogromne folwarki składające się z kilku nadanych im wsi i opierające się na pracy poddanych chłopów jednocześnie cystersi starali się prowadzić akcję misyjną np. Ruś i Prusy. Do zakonów wstępowali także liczni przedstawiciele rycerstwa, znajdując tam możliwość kariery i awansu. Kiedy w XIII wieku nastąpiła europeizacja kościoła zapanował kult rodzimych świętych i wtedy to właśnie wyniesiono na ołtarze Kingę, Jadwigę, Salomee, Annę, coraz większym kultem otoczony był Stanisław. Zbliżyła się także do odbiorcy literatura kościelna a to dzięki zakonom żebraczym, propagującym takie wartości jak ascezę, ubóstwo, wstrzemięźliwość. Franciszkanie i dominikanie zaś przeprowadzali swą działalność jedynie w dużych miastach, gdzie mogli wyżyć z jałmużny.