Greccy myśliciele podejmowali trud zrozumienia świata w oparciu o racjonalną wiedzę. Dochodzili do niej przy pomocy poznania zmysłowego, w ramach którego wyodrębnili pięć zmysłów: wzrok, węch, słuch, smak i dotyk, oraz drogą myślenia abstrakcyjnego, operującego ogólnymi pojęciami, oderwanymi od konkretu, jak np. pojęcie dobra. Poszukiwali odpowiedzi na pytania: Jak powstał świat? Jak działają prawa natury? Jak powinien żyć człowiek? Ich celem było dążenie do zobiektywizowanej prawdy i uogólnienia ujętego w twierdzenia, definicję, normy. Umiłowanie mądrości Grecy nazwali filozofią (gr. phileo – kochać, sophia- mądrość). W jej ramiach powstały definicje, np. piękna i prawdy, państwa i sprawiedliwości, umiaru, proporcji i ładu. Filozofia dała początek naukom przyrodniczym (np. fizyce, botanice, mereologii), logice (nauce o prawidłach rozumowania i przeprowadzania dowodów), etyce (nauce o moralności) i estetyce (nauce o sztuce i pięknie). Wysiłek Greków zmierzał do uporządkowania nagromadzonej wiedzy, ustalenia prawideł rządzących światem. Myślicielom greckim zawdzięczamy logiczne i racjonalne umiejętności, które z powodzeniem służą nam do dzisiaj.
UDOWODNILI, ŻE MYŚLENIE NIE BOLI
Tales z Miletu (ok. 640-546 r. p.n.e.).
Jego imię kojarzy się raczej z koniecznością wkuwania reguł geometrycznych niż z tworzeniem podstaw obiektywnej, racjonalnej wiedzy o świecie. Jako kupiec Tales odwiedzał kraje Azji Mniejszej i Egipt. Posiadł znajomość geometrii i arytmetyki, nie tylko po to, by kontrolować ilość towarów, którymi handlował. Przeprowadził wiele dowodów matematycznych w celu zbudowania ogólnych twierdzeń, dając początek myśleniu naukowemu. Przyglądając się różnorodności geograficznej i społecznej, zdobył się na odejście od religijnej koncepcji świata, składającej trud i odpowiedzialność tworzenia na bogów. Ogląd rzeczywistości poddał rozumowi, wspartemu pięcioma zmysłami. Porównując substancje, doszedł do wniosku, że prasubstancją, z której powstał świat, była woda. Oczywiście taki wniosek może wywołać uśmiech lekceważenia, należy jednak pamiętać, że stanowisko Talesa inspirowało następnych myślicieli, którzy pragnęli znaleźć odpowiedź na trudne pytanie o początek świata. Geometria stała się dla filozofa z Miletu podstawą wniosku, że świat jest przestrzenią geometryczną, czyli mierzalną. Można powiedzieć, że twardo stąpał po ziemi, sięgając myślami gwiazd, skoro przypisuje mu się umiejętność przewidywania zaćmień słońca. Dokonania Talesa zapoczątkowały nurt umysłowy zwany filozofią przyrody i do niego należy pierwszeństwo w racjonalnym (rozumowym, pozareligijnym) podejmowaniu rzeczywistości.
Heraklit z Efezu (ok. 540-475 r. p.n.e.).
Pochodził z arystokratycznego rodu i był przeciwnikiem demokracji. Filozof przyrody, twórca słynnej tezy panta rhei – „wszystko płynie” głosiłpogląd, że świat trwa w wiecznym ruchu, a cechą charakterystyczną przyrody jest ciągła zmienność. Inną cechą podkreślaną przez Heraklita są dopełniające się przeciwieństwa, np.: dobro- zło, wojna-pokój, głód-sytość, zima-lato. Inaczej niż Tales, za prasubstancję uważał ogień. Istnienie świata Heraklit uzasadnił wpływem nadprzyrodzonego logosu – „rozumu świata”, prawa naturalnego, któremu podporządkowana jest ludzka egzystencja. Dopiero rozpoznanie ogólnych prawideł natury pozwala ludziom rozumnie żyć, oceniać przyszłość, planować przyszłość i zachować dystans wobec nieuniknionego losu. U Heraklita znajdujemy więc początki rozważań etycznych.
Demokryt (ok. 460-370 r. p.n.e.).
Był prawdziwym obieżyświatem. Dotarł m.in. do Indii, Egiptu, Babilonii, Persji. Był to jego sposób poznawania i zdobywania wiedzy. Twierdził, że widział największą część świata i przeprowadził najwięcej badań z różnych dziedzin: filozofii, matematyki, medycyny, logiki a także muzyki i poezji. Wiele dociekań poświęcił życiu społecznemu, aby dojść do wniosku, że rozwój ludzi doprowadził ich od wspólnoty pierwotnej do złożonej struktury państwa – miasta. Społeczeństwo definiował jako zbiór indywidualności ludzkich zespolonych ideą współistnienia. Regulatorem stosunków społecznych powinna być umowa społeczna i ogólnie akceptowane zasady moralne, takiej jak powściągliwość, umiarkowanie i poczucie własnego dobra. Była to wizja greckiej demokracji. Demokryt wypowiadał się także na temat sztuki, wskazując, że wzorem dla twórcy jest przyroda, a celem – przyjemność obcowania z pięknem. Zrównoważenie i umiar cenił we wszystkich dziedzinach, uważając przekroczenie właściwej miary za szkodliwe.
A co twierdził na temat pochodzenia świata?Jako wnikliwy badacz przyrody stworzył teorię atomu – niepodzielnej, elementarnej cząstki tworzącej materię. Uważał, że z materii powstała ziemia i nieskończony wszechświat. Poglądem tym zdobył miano ojca materializmu i zapewnił sobie trwałe miejsce w dziejach nauki.
Sokrates (469-399 r. p.n.e.).
Był niskim, grubym, biednym brzydalem. Mimo to w Atenach uchodził za najmądrzejszego filozofa, uwielbianego przez młodzież także za to, że uczył za darmo w trakcie ulicznych rozmów. Działał w czasie, kiedy przygotowaniem młodzieży do życia obywatelskiego zajmowali się płatni nauczyciele – sofiści. Uczyli m.in. retoryki (sztuki przemawiania), administracji, prawa, etyki. W trakcie wykładów filozofii musieli radzić sobie z poglądami nieprzystającymi do siebie (np. jak połączyć materializm Demokryta i „wodną” teorię Talesa?). Wytłumaczyli to wielością prawd, wynikających z różnych punktów widzenia. Uznawali, że „człowiek jest miarą wszechrzeczy” i przyznawali prawo rozumnego wyboru z całej oferty filozoficznej.Przeciwnikiem takiego podejścia do filozofii był Sokrates. Nie zgadzał się z sofistycznym relatywizmem, czyli poglądem, że jest wiele prawd. Głosił istnienie jednej, uniwersalnej prawdy, obiektywnego dobra i jednoznacznych zasad moralnych. Rozum był dla niego instrumentem dochodzenia do sedna prawdy i odnajdowania najwłaściwszych sposobów życia. Swoje poglądy wprowadzał do obiegu publicznego, wdając się w rozmowy z Ateńczykami. Zadając pytania, udowadniał niewiedzę rozmówcom, chociaż o sobie przewrotnie twierdził: „wiem, że nic nie wiem”. Burzył system utartych pojęć, wprowadzając nowe, klarowne definicje. Był orędownikiem piękna duchowego, cnotliwej postawy i możliwości ludzkiego rozumu. Stał się „idolem” młodzieży, tym, bardziej, że w łatwy sposób ośmieszał zarozumiałych bogaczy (rozmawiać z Sokratesem znaczyło to samo, co dać się ośmieszyć). Okrzyknięto go za to demoralizatorem młodzieży i skazano na śmierć. Nigdy nie spisał swojej wiedzy. Z jego poglądami spotykamy się w „Dialogach” Platona
Platon (427-347 r. p.n.e.).
Naprawdę miał na imię Aristokles i tak szerokie ramiona, że bardziej przylgnęło do niego przezwisko „Platon” (gr. platys – szeroki). Był najwybitniejszym z uczniów Sokratesa, założycielem pierwszej szkoły filozoficznej – Akademii. Przetrwałą do VI w. n.e., zlikwidowana jako ośrodek myśli niechrześcijańskiej. Platon jako pierwszy uogólnił dotychczasowe poglądy greckich filozofów, przeciwstawiając się relatywizmowi sofistów i materializmowi Demokryta. Rozważając przemijalność rzeczy i zawodność poznania zmysłowego wywnioskował, że świat, wykreowany przez Demiurga (boskiego budowniczego), jest jedynie odbiciem niematerialnych i wiecznych idei. Według Platona dusza ma zakodowaną tęsknotę za idealnym światem, z którego wyszła. Naczelną wartością moralną, ku której zmierzał świat, jest dobro. Platon zwątpił w demokrację po śmierci Sokratesa. Przeciwstawił jej swoją koncepcję idealnego państwa, w którym wszelkie poczynania ludzi powinny być podporządkowane użyteczności społecznej.
Swoje poglądy Plato zawarł w „Dialogach” , 35 rozprawach filozoficznych, zapisanych jako rozmowy. Postacią prowadzącą rozmowy był Sokrates wygłaszający poglądy autora.
Arystoteles (384-322 r. p.n.e.).
Za wszechstronność i dokonania okrzyknięto go największym filozofem i uczonym starożytności. Dwadzieścia lat spędził w Akademii Platońskiej. Po śmierci Platona został wychowawcą Aleksandra Wielkiego w Macedonii. Po powrocie do Aten założył własną szkołę filozoficzną – Liceum, pierwszy instytut badawczy, prawzór uniwersytetów europejskich.
Negując idealizm Platona, jako odległy od rzeczywistości, (Platon jest mi drogi, lecz droższa jest mi prawda – twierdził), cały wysiłek skierował na wprowadzenie ładu w dotychczasowym dorobku greckiejkultury. Był wielkim systematyzatorem, który z zacięciem encyklopedysty porządkował wiedzę. Z logiki uczynił podstawowe narzędzie ustalania definicji i pojęć. Nie tylko uporządkował wiedzę przyrodniczą, etniczną, polityczną, lecz także stworzył teorię sztuki, do której, jako pierwszy w historii nauki, zaliczył poezję.
Był autorem Poetyki, w której ustalił reguły tworzenia dzieł literackich. Uważał, że literatura jest sztuką naśladowczą, odtwarza bowiem rzeczywistość. Stworzył także pojęcie katharsis (oczyszczenie) w odniesieniu do tragedii, po obejrzeniu której widz powinien doznać uczucia litości i trwogi.