Podmiot liryczny jest utożsamiany jest z samym autorem. Wyraża on pozorne obrzydzenie patrząc na Paryż, dostrzega w nim miejsce rozpusty, siedlisko wszelkiego zła i chaosu.
W pierwszej strofie podmiot liryczny przebywa na wzniesieniu, che dokładnie przyjrzeć się miastu. Widok tego miejsca napawa go zachwytem, zwraca uwagę czytelnika na miejsca charakterystyczne w mieście, bezpośrednio kojarzące się z bólem i złem; szpital, dom publiczny, więzienie.
Następna strofa przedstawia Paryż jako miejsce wszelkiego nieładu, jest to miejsce nieprzeciętne i przyciągające. Mówi nawet, że temu miastu patronuje sam Szatan, który za swą siedzibę obrał właśnie stolicę Francji. Podmiot lityczny omowi również, iż niewart ubolewać nad złem tego miejsca, gdyż jest to zbędne i niepotrzebne.
Artysta uważa, że nie należy walczyć z przekleństwem miasta, woli on zapomnieć o całej sytuacji, próbuje odseparować się od Paryża. Ukojenie znajduje w objęciach gamrtek( kobiet lekkich obyczajów), uważa, że tak powinien postępować artysta. Zadaniem poety jest opisywać, nie może on wiązać się emocjonalnie ze swoim dziełem. Zło dla Baudelaira jest fascynujące, przyciąga swoją nieokiełznaną natura, a nieprzewidywalność Paryża jest wręcz przerażająca.
Ostatnia strofa jest wyznaniem autora. Stwierdza on, że kocha to miasto. Uważa, iż chaos tam panujący jest warty udokumentowania. Podmiot liryczny obraża tych, którzy nie rozumieją uczuć artysty i jego śmiałych dzieł. Zaznacza, iż mają oni zbyt małe horyzonty myślowe, aby pojąć piękno zła.