Akcja noweli Bolesława Prusa pod tytułem ,,Z legend dawnego Egiptu: jest taka. Ramzes, powalony chorobą, czeka na śmierć. Zażądał lekarstw, które go uzdrowią lub przyśpieszą śmierć. Astrolog przepowiedział, iż ktoś tej nocy umrze. Następca, Horus, czekał już w sali na pierścień. Rozmyślał o wprowadzeniu zmian w zażądzaniu krajem, które spisał w edykty. Nagle ukąsiła go pszczoła. Gdy osunął się na krzesło, wezwano doktora. Stwierdzono, iż nie ukąsiła go pszczoła, tylko jeden z najbardziej jadowitych pająków. Powiedział też, że umrze za 1000 kroków marszu żołnierskiego. Z jego rąk zaczęły wypadać kolejne edykty, te mniej ważne. Gdy Horus ujrzał kanclerza, wyciągnął rękę po pierścień, aby zatwierdzić najważniejszy według niego edyk o oswobodzeniu Bereniki. Niestety kanclerz przyszedł z zupełnie inną wiadomością. Ramzes wyzdrowiał. Niestety Horus zmarł.