Odpowiedź na pytanie: ?czy z dziećmi trzeba surowo?? nie jest jednoznaczna. Istnieje wiele argumentów, świadczących zarówno za jaki i przeciw. W niniejszej pracy postaram się rozstrzygnąć tę, wzbudzającą wiele kontrowersji, kwestię.
Jak powszechnie wiadomo, dzieci najbardziej interesują rzeczy niedozwolone. Często zdarza się, że rodzice kategorycznie zakazują czegoś swoim pociechom. Nie podają przyczyny, ani nie prowadzą spokojnej rozmowy. Takie zachowanie nie przynosi pożądanych efektów, gdyż dzieci i tak zlekceważą zakaz ? z ciekawości lub z chęci zrobienia na złość swoim opiekunom.
Po drugie, zbyt surowe i oschłe traktowanie dziecka może spowodować, że zamknie się ono w sobie, straci zaufanie do rodziców i nie będzie chciało się zwierzać. W takiej sytuacji istnieje bardzo duże ryzyko całkowitej utraty kontaktu, co prowadzi do tego, że dziecko szuka przyjaciół, przez których będzie akceptowane. Często zdarza się, że takie towarzystwo źle oddziałowuje na podatną na wpływy osobę.
Po trzecie, wielu rodziców uważa, że kary cielesne są podstawą do zachowania dyscypliny w domu. W rezultacie, dzieci uważają bicie innych za sprawę naturalną i stasują podobne metody wychowawcze w późniejszym życiu.
Z drugiej strony, nie należy być zbyt pobłażliwym w stosunku do dzieci. Dzięki surowemu traktowaniu młodzi ludzie uczą się szacunku do rodziców. W obecnych czasach, chociażby na ulicach, możemy zaobserwować skandaliczne zachowanie dzieci wobec ich opiekunów.
Kolejny argument przemawiający za surowym wychowaniem to przystosowanie dzieci do dorosłego życia i uświadomienie im, że nic nie przychodzi łatwo. Aby coś osiągnąć trzeba na to zapracować.
Podsumowując dotychczasowe rozważania, uważam, że należy wymagać posłuszeństwa i zdyscyplinowania, gdyż dzieci czują wtedy, że rodzice są nimi zainteresowani, oraz że zależy im na przyszłości swoich pociech.