1 WSTĘP: A. Inspirujące cytaty. „Prawdy tego narodu odkrywają poeci, a nie politycy. Nie rozumie Polski ten, kto nie wsłuchuje się w głos polskiej literatury” (Adam Michnik) .
„Jesteśmy albo bohaterami, albo nicponiami; charakterów średnich, na których głównie spoczywa budowa społeczna, mamy bardzo mało” (Wacław Berent)
B. przykłady refleksji wstępnych. 1. Panuje powszechne przekonanie, że każdy naród wyposażony jest w szczególne i trwałe cechy charakteru, czego odzwierciedleniem są stereotypowe sądy o różnych nacjach, utrwalone chociażby w przysłowiach czy w dowcipach. Wiemy, że Szkoci są skąpi, Niemcy zdyscyplinowani, Anglicy zarozumiali, Polacy mądrzy po szkodzie, a Węgrzy to nasi bratankowie i do szabli, i do szklanki .
Jeśli jednak przyjrzymy się literaturze, dojdziemy do wniosku, że taki obiegowy narodu portret własny nie jest ani jednoznaczny, ani niezmienny. W przypadku Polaków na jego kształt wpływa przede wszystkim historia. To ona sprawiała , że w kreowaniu narodowego wizerunku popadliśmy w skrajne stany ducha: od samouwielbienia i kultu własnej doskonałości do kompleksu niższości i chłostania wad, od mitologizacji do bolesnych rozrachunków .
Współczesność także nie jest wolna od tych ambiwalencji, dlatego warto zastanowić się , który z literackich portretów Polaka wpłyną na naszą świadomość. Czy jego oddziaływanie jest twórcze, czy może destrukcyjne i paraliżujące? Czy warto godzić się ze stereotypami, czy może lepiej uwierzyć, że nie ciążą one nad narodem jak fatum?
2 . U schyłku 20 wieku świat staje się coraz mniejszy, żyjemy w globalnej wiosce, granice państw nie stanowią barier nie możliwych do pokonania. Rzeczywistością stają się niedawne marzenia o zjednoczonej Europie, postępuje unifikacja gospodarcza i prawna, upodabniają się gusty i modele życia. Z drugiej jednak strony coraz większa grupa ludzi odczuwa potrzebę jasnego określenia swojej odrębności, inności, by nie stać się bezimienną cząstką ujednoliconego świata. Ważnym elementem kształtowania takiej postawy jest identyfikacja z własnym narodem, sięgnięcie do korzeni, poznanie tego, co przez wieki formowało świadomość narodową.
[..]
2 POLAKÓW PORTRET SIELSKI. Gall Anonim w swojej „Kronice polskiej” opowiada historię o ubogim kmieciu Piaście, u którego na uroczystości postrzyżyn syna pojawiają się dwaj tajemniczy goście – wysłańcy Boga – rozmnażający w cudowny sposób jadło. Ziemowit zostaje później władcą Polski, dając początek dynastii piastowskiej.
Legenda ta łączy wizerunek naszej nacji z takimi cechami, jak prostota, pobożnoś, uczciwoś, pracowitość i gościnność. Akcentuje sielskość charakteru narodowego, do której w 19 wieku, czyli już w dobie rozbiorów, nawiąże Kazimierz Brodziński („O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej”), przekonując o wyjątkowej doskonałości moralnej Polaków,której fundamentem było rolnictwo, związek z ziemią i prace wiejskie. Te elementy miały z jednej strony kształtować łagodność, cnoty patriarchalne i miłość do ojczystego zagonu, a z drugiej – patriotyzm i męstwo w obronie kraju.
Podobnie wyidealizowany obraz Polaka, zrodzony z tęsknoty za ojczyzną, pojawia się w wierszu Cypriana Kamila Norwida „Moja piosnka”. Poeta z pamięci przywołuje kraj, „gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba, gdzie winą jest dużą popsować gniazdo na gruszy bocianie, gdzie ludzie mają tak za tak – nie za nie”.
Eliza Orzeszkowa w „Nad Niemnem” ukazuje zaścianek Bohatyrowiczów jako miejsce przypominające Arkadię. Jego mieszkańcy żyją w harmonii z naturą, traktując ciężką pracę na roli dowód patriotyzmu, wartość nobilitującą, nadającą sens istnieniu jednostki. Na ten portret Polaków wpłynęły pozytywistyczne idee organicznikowskie, połączone z kultem tradycji niepodległościowych, zwłaszcza powstania styczniowego.
Sielski wizerunek naszego narodu jest bardzo wyidealizowany, więc trudno mu sprostać konfrontacji z rzeczywistością. Ta wręcz mitologiczna koncepcja Polaka – rolnika z perspektywy 20 wieku wydaje się nieco anachroniczna. Z wzorcem sielskim twórcy silnie łączą patriotyzm rozumiany jako gotowość do obrony kraju. Ilustracją takiej koncepcji są słowa Stanisława Staszica napisane już po utracie niepodległości: „Naród jest w swoim charakterze dobry, ludzki, a zarazem dzielny. Do swej ojczyzny nad wszystko przywiązany. […] gotów dla odzyskania imienia jestestwa przelać swą krew i poświęcić wszystkie majątki”.
[…]
3 POLAKÓW PORTRET RYCERSKI. Wincenty Kadłubek w swojej „Kronice polskiej” pisze o naszych przodkach: Polacy nie widzą przyjemności w posiadaniu złota, lecz w rozkazywaniu tym, którzy posiadają złoto i większą hańbą jest się dać przekupić niż ulec w walce. Kronikarz często przemilcza klęski polskiego oręża, eksponując zwycięstwa i podkreślając jedność narodu szczególnie uwidaczniającą się w chwilach zagrożenia.
Również Jan Długosz przytacza legendę z czasów Bolesława Krzywoustego, który wysłał swojego wojewodę Skarbka z poselstwem do króla niemieckiego. Ten, pragnąc nastraszyć posła swoją potęgą, ukazał mu skarbiec, oświadczając, że tym pokona Polaków. Na to wojewoda rzucił do skrzyni z klejnotami swój pierścień, mówiąc „Idź złoto do złota, my Polacy wolimy żelazo”.
Dalszej idealizacji szlachty polskiej, utożsamianej wówczas całym narodem, sprzyja mit o sarmackim pochodzeniu tej grupy społecznej. Szesnastowieczni kronikarze, zwłaszcza Marcin Bielski i Marcin Kromer, uzasadniają historycznie, że rycerstwo polskie i wywodząca się z niego szlachta pochodzi od starożytnych Sarmatów, dzielnych jeźdźców i wojowników. Ten mit stał się podstawą całej ideologii, która w sposób wyjątkowo silny wpłynęła na świadomość wielu pokoleń Polaków i ukształtowała wizerunek naszego narodu także w innych krajach.
Dokumentemmentalności przeciętnego szlachcica 17 wieku są „Pamiętniki” Jana Chryzostoma Paska.
[…]
4 POLAKÓW PORTRET MESJANISTYCZNY . Za prekursora mesjanizmu niektórzy uważają barokowego poetę Wespazjana Kochowskiego, który w swojej „Psalmodii polskiej” głosi, że Polacy – Sarmaci są narodem wybranym przez Boga i w bożych planach wyznaczono im szczególne miejsce. Znakiem tego wyróżnienia i nieustającej opieki stwórcy jest zwycięska bitwa pod Wiedniem, misją zaś naszego kraju jest być przedmurzem chrześcijaństwa.
Za Chrystusa narodów uznał Polskę Adam Mickiewicz w „Dziadach cz. 3” i w „Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego”. Utwory te wyjaśniały przyczyny klęsk zrywów niepodległościowych (zwłaszcza powstania listopadowego) oraz nadawały sens cierpieniom Polaków prześladowanych przez zaborców. Przeprowadzając analogię pomiędzy dziejami Chrystusa i narodu polskiego, Mickiewicz wskazuje na to, że Polacy są jedynymi sprawiedliwymi w świecie zła i niesprawiedliwości, a ich zadaniem jest cierpienie i odkupienie grzechów innych narodów. Kiedy nadejdzie właściwa pora, Polska zmartwychwstanie i wskaże wszystkim ludom drogę do prawdziwej wolności i braterstwa.
[…]
5 POLAKÓW PORTRET ZDEMITOLOGIZOWANY. Już literatura renesansowa zawiera szereg informacji, które nie nastrajają optymistycznie, mimo iż przeżywaliśmy wówczas jako państwo okres rozkwitu. Twórcy tego okresu dostrzegają szczególnie takie wady szlacheckie, jak prywata, egoizm, samowola i nadmierne przywiązania do spraw materialnych.
[…]
6 REFLEKSJE KOŃCOWE. Jacy jesteśmy my Polacy? Który z prezentowanych portretów jest nam najbliższy, a o którym chętnie zapomnielibyśmy? Jakie wzorce postaw okazały się najbardziej żywotne i najsilniej zaciążyły na naszej mentalności narodowej? Czy ukształtowane stereotypy stanowią o naszej sile, czy raczej o słabości? Co młodzi Polacy mogą z dumą opowiadać o narodzie swoim rówieśnikom z Europy?
Jan Paweł 2 powiedział „Dzieje narodu zasługują na właściwą ocenę wedle tego, co wniósł on w rozwój człowieka i człowieczeństwa, w jego świadomość, serce, sumienie”.