Sachem był kiedyś mieszkańcem Chiwatty teraz Antylopy. Jego ojciec zginął w wyniku podpaleni jego wioski. Bohatera znalazł dyrektor cyrku, gdzie później pracował.
Jego cera i oczy były typowo indiańskie, a twarz miedziana. W czasie swego występu ostatni potomek plemienia Czarnych Wężów miał na sobie białe futro z gronostajów.
Nie był on mściwy i przebaczył ludziom białym spalenie swojej rodzinnej wioski i morderstwo wodza Czarnych Wężów. Chodzenie po linie świadczy o jego odwadze. Był godny imienia wodza.
Moim zdaniem Sachem jest pozytywnym bohaterem tej noweli, ponieważ daje nam przykład, że zemsta nic nam nie da.