Jest ciepły letni ranek. Jak zawsze szkolnym korytarzem ciągną tłumy uczniów spieszących się na zajęcia, nauczycieli przygotowujących się do nich. Panie woźne już od rana siedzą na dyżurce, aby w odpowiednim momencie otworzyć uczniom szatnie. Przez cały dzień ze szkolnej stołówki można słyszeć brzęk talerzy i roznoszący się z niej zapach. Tam na dole kucharki zwijają się jak w ukropie, by zdążyć z obiadem na czas. Majowy rok szkolny 2001\2002.
Każdego dnia szkolnym korytarzem przelewają się setki uczniów i dzwonki dzwonią równo co dzień o tych samych porach. Woźne zaczynają otwierać szatnie, zaczynają schodzić się nauczyciele i młodzież.
Właśnie zadzwonił dzwonek na kolejną lekcję, pędzę na nią wraz z moją przyjaciółką. Przez cały czas jej trwania zastanawiałam się nad ochroną naszej szkoły. Właśnie w tym roku szkolnym zaczęli pracować na terenie budynku szkoły ochroniarze. Z jednym z nich udało nam się dogadać. Był on bardzo miły i nazywał się Robert. Postanowiłam po skończonej lekcji, przeprowadzić krótki wywiad, na temat firmy ochroniarskiej. W myślach ułożyłam sobie jedno jedyne pytanie: Czy jesteś za korzystaniem przez szkołę z usług Firmy Ochroniarskiej w przyszłym roku szkolnym, czy według ciebie umieszczenie na terenie budynku kamer zwiększyłoby bezpieczeństwo oraz zapobiegłoby dewastacji sprzętu przez uczniów?
Najpierw upolowałam Karolinę K., która odpowiedziała:
– Nie, ponieważ sami czujemy się bezpiecznie, według mnie to niepotrzebny wydatek, wystarczają nam dyżurujący nauczyciele na przerwach, co do kamer nie jestem za ich umieszczeniem, ponieważ uczniowie zdemontowaliby i zdewastowali także kamery.
Nadchodzi Kasia S:
– Tak, ponieważ pilnowaliby, by uczniowie nie dewastowali sprzętu szkolnego, zmniejszyłaby się agresywność uczniów na przerwach, według mnie kamery zarejestrowałyby, który uczeń dewastuje i niszczy mienie szkoły, za wyrządzone szkody rodzice danego ucznia musieliby zapłacić.
Natknęłam się na Kasię W., która na koniec powiedziała:
– Nie, ponieważ za te usługi trzeba płacić, a szkoła nie musi korzystać z profesjonalnej ochrony, zgodziłabym się na umieszczenie kamer w budynku szkoły, ponieważ pomogłyby one zarejestrować osoby dewastujące szkołę.