?Człowiek człowiekowi wilkiem?? W XVII wieku Hobbes upowszechnił taką właśnie tezę, uważał, że człowiek kieruje się egoizmem i dąży do zaspokojenia swoich, tylko swoich potrzeb. Czy ludzie naprawdę tacy są? Czy przez wieki, od początku istnienia człowiek myślał tylko o sobie? I wreszcie jak jest w rzeczywistości? Czy społeczeństwo w XXI wieku zrobi wszystko, by z korzyścią dla siebie rozwiązać każdą, choćby błahą sprawę? Czy teza Hobbesa jest wszechstronna i co ważniejsze prawdziwa?
Mitologia, a dokładniej dzieje Prometeusza, który chciał pomóc? Swoim postępowaniem udowodnił, że jest altruistą. Dając ogień zwykłym ludziom pokazał, że nie myśli tylko
o sobie?i dobrze. Ta sama sytuacja ukazała również inną postawę, obraz Bogów, wszechmocnych, tych, którzy wszystko mają, ale nie chcą się tym dzielić. Oni wielcy
i potężni, on słaby i ?mały?. Kto zasłużył na uznanie? Na chwałę? Moim zdaniem Prometeusz? On wstawił się tym gestem ponad Bogów. Altruizm skierował go ku uwielbieniu
?Romeo i Julia? Szekspira uchodzi za romantyczną opowieść o dwójce kochających się ludzi, ale w tle rozgrywają się losy dwóch zwaśnionych rodów. Każdy z nich chciał być lepszy, chciał mieć więcej. Ród Montekich uczyniłby wszystko, byleby nie pomóc Kapuletim i na odwrót.
Jak to jest dziś? Podobnie, ludzie zamyślają się, cierpią, nieszczęśliwie zakochują lub są przytłaczani problemami dnia codziennego. Jaka na to rada? Samobójstwo? Wiele ludzi tak właśnie widzi, tak czuje, ale czy to jest dobre i pozytywne? Przecież zawsze jest ktoś dla kogo jest się najważniejszym? Szanuje ludzi, którzy żyją w cierpieniu i starają się uchwycić każdą dobrą chwilę, każde miłe zdarzenie, a tacy ludzie istnieją? Oni nie są egoistami!
Teraz kluczowe, najważniejsze pytanie i odpowiedź. ?Człowiek człowiekowi wilkiem?? Hobbes miał rację? Wydaje mi się, że owszem na tym świecie żyją egoiści, którzy swoją postawą niszczę opinie społeczeństwa, ale są też ludzie prawdziwi, którymi kieruje czyste
i pełne radości serce, serce altruisty. Niestety nie mogę opowiedzieć ssie po żadnej ze stron. Nie wiem czy Hobbes miał racje, czy jego teza jest trafnie postawiona, wiem tylko, że aby coś w świecie zmienić powinniśmy zacząć od siebie i sercem altruisty powoli naprawiać świat?