W pewnej małej miejscowości mieszkała sobie poczciwa starsza Pani Miała ona domek z ogrodem.Była posiadaczką dużej ziemi na której ,miała przeróżne rośliny między innymi były to Słoneczniki .Pewnego letniego poranka do ogrodu przyleciał mały wróbel . Usiadł na płocie i z ciekawością przyglądał się słonecznikowi.
-Kto ty jesteś ? Zapytał wróbel przekrzywiając główkę.
-A jak myślisz ? Odezwał się słonecznik.
-Myślę , zadumał się wróbel ,że musisz mieć w rodzinie słońce bo bardzo mi go przypominasz.Masz okrągła buzie jak ono i do okoła niej promyczki też jak słoneczko ,czy zgadłem ?
-Jesteś bardzo blisko ,bo moje imię ma dużo wspólnego ze słońcem.
-To powiesz mi jak masz na imię ?
-Słonecznik podoba ci się ?
-Bardzo.Tak bardzo ,że chciałbym się z tobą zaprzyjaźnić .Zostaniesz moim przyjacielem ?
Tak rozpoczęła się znajomość pomiędzy ptakiem ,a rośliną i trwała do później jesieni ,ponieważ rozpoczęły się zbiory i słonecznik znikną z ogrodu.