Z czym kojarzy się nam władza? Czy w pewnych sytuacjach trzeba się buntować przeciwko niej? Zazwyczaj respektujemy wszelkie instytucje sprawujące władzę, głównie dlatego, że wprowadzają, a przynajmniej powinny wprowadzać, porządek w życiu publicznym i społecznym. Jednak uważam, że niekiedy władzy należy się sprzeciwiać.
Już od niepamiętnych czasów bohaterowie dzieł literackich buntują się przeciwko władzy, chociażby dlatego, by bronić prawa człowieka. Dobrym przykładem potwierdzającym tę hipotezę jest sytuacja przedstawiona przez Sofoklesa w antycznej tragedii pt. ,,Antygona?. Główna bohaterka dramatu przeciwstawia się władcy, który zabrania pochowania ciała jej zmarłego brata. Według przekonań dziewczyny, każdy człowiek, bez względu na to, jakie błędy w życiu popełnił, powinien spocząć w godności. Na tym m. in., zdaniem Antygony, polega prawo boskie. Władca (czyli Kreon) nie rozumiał jej toku myślenia. Za wszelką cenę chciał być autorytetem dla mieszkańców kraju. Jednak zapomniał o najważniejszym: państwem rządzi naród, władza należy do społeczeństwa. Władca natomiast jest wybrańcem narodu i powinien działać zgodnie z interesem społecznym. Kreon za nic miał także prawa boskie, które powinny wyznaczać ludzkie postępowanie i kierować nim. Gdyby nie pycha i żądza władzy Kreona, wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej i nie doszłoby do tragedii.
Następnym przykładem złamania zakazu jest tytułowy bohater dramatu Szekspira ,,Romeo i Julia? Romeo Monteki. Za zamordowanie Tybalta został wygnany z kraju. Kiedy jednak dowiedział się o rzekomej śmierci ukochanej Julii, powrócił do Werony, mimo że został wydalony. Dowodzi to, że niektórzy mają w życiu inne priorytety niż przestrzeganie prawa. A Monteki pokazał, że w imię miłości jest w stanie zrobić wszystko.
Kolejny przejaw buntu przeciwko władzy możemy odnaleźć w powieści Stefana Żeromskiego pt. ,,Syzyfowe prace?. Bohaterami utworu są młodzi ludzie, uczniowie, których władze chcą poddać gruntownej rusyfikacji. Młodzież nie zwracając uwagi na zakazy, w imię protestu przeciw zaborcy, mówi po polsku. Pamiętna lekcja polskiego, podczas której Bernard Zygier recytuje ,,Redutę Ordona?, umacnia ich w przekonaniu, że nie powinni wstydzić się, iż są Polakami. Dzięki takim osobom, którenie dbały o konsekwencje swoich czynów, ale postępowały zgodnie z wewnętrznym przekonaniem o wartości swojej i swoich korzeni, żyjemy teraz w wolnym kraju i możemy się cieszyć z tego, kim jesteśmy.
Reasumując, nie ulega wątpliwości, że w pewnych sytuacjach należy buntować się przeciwko władzy. Sprawują ją ludzie, którym w większości przypadków przywództwo powierzyli inni ludzie. Oznacza to, że powinni oni czuć się odpowiedzialni za całe społeczeństwa i reprezentować ich interesy. Jeśli osoba sprawująca władzę kieruje się jedynie osobistymi pobudkami i działa wbrew dobru innych, mamy prawo się jej przeciwstawić. W takiej sytuacji, nie możemy dać się zmanipulować, ponieważ każdy człowiek, niezależnie od zajmowanej w społeczeństwie pozycji, ma równe prawa i obowiązki. Nawet jeśli jest przywódcą.