Mit o powstaniu kalendarza.

Pewnego pięknego wieczoru na Górze Olimp wszyscy bogowie zabawiali się przy głośnej muzyce popijając ambrozje, nektar i zajadając się najwspanialszymi smakołykami jakie istniały. Nadszedł czas by zakończyć tą zabawę, ale chcieli się umówić kiedy się spotkają, nie mogli skorzystać już z usług posłańca Hermesa, albowiem pech chciał, że posłaniec bogów raz przyszedł z wieścią do Hefajstosa, który był w wyjątkowo złym humorze, można by powiedzieć, że nawet w okrutnym. Gdy Hermes wpadł do kuźni Hefastosa, ten ze złości, że ktoś burzy jego spokój cisnął rozżarzony kawał metalu, z którego miał powstać niezniszczalny topór w stronę Hermesa i zabił go. Bogowie postanowili, a właściwie Atena najmądrzejsza z wszytkich, że rok bedzie trwał 365dni i bedzie podzielony na miesiące po 30 lub po 31dni każdy z wyjątkiem drugiego miesiąca, które bedzie miał 28 a co cztery lata 29dni. I tak oto powstał kalendarz, który ułatwił bogom ustalenie daty następnego spotkania. Bogowie postanowili swój wynalazek udostępnić ludziom, aby ułatwić im życie.