Po przeczytaniu fragmentu książki „Niebo herosów i Bogów” pod tytułem „Skrzydła mistrza Dedala” długo zastanawiałam się, która z postaci jest mi bliższa.Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kim chciałabym być?Czy ciekawym, nieposłusznym młodym Ikarem ,czy rozsądnym i zazdrosnym Dedalem.
Dedal bł mądrym i uczonym człowiekiem mocno stąpającym po ziemi. Przez całe życie pogłębiał wiedzę i naukę ,aby swoim doświadczeniem służyć i pomagać ludziom. Chłodno oceniał rzeczywistość i z uporem dążył do wyznaczonych celów. Nie było dla niego sytuacji bez wyjścia. Wzbudzał wśród ludzi podziw jako artysta, rzeźbiarz, budowniczy i wynalazca. To wszeobecne uznanie sprawiło, że Dedal stał się człowiekiem zuchwałym i pysznym.
Przeciwieństwem Dedala był jego syn Ikar.Młodość i brak doświadczenia powodowały, że kierował się emocjami. Pragnienie wolności było w nim tak silne, że patrzył na świat oczami rozmarzonego dziecka. Ciekawość świata sprawiła, że nie potrafił oceniać sytuacji.Kiedy wzbił się w powietrze, zapomniał o radach ojca , a jego nieposłuszeństwo i brawura doprowadziły do nieszczęśliwego wypadku.
Przyglądając się charakterom głównych bohaterów sądzę, że bliższa jest mi postać Ikara, ponieważ ciekawość i lekkomyślność przypisane są do mojego młodego wieku.To właśnie marzenia sprawiają, że zanika szara rzeczywistość, a świat nabiera barw.Każdy z nas choć na moment chciałby stać się Ikarem. Poddać się własnym emocjom, zostawiając za sobą wszystkie codzienne zmartwienia i obowiązki oraz udać się w lot ku własnym marzeniom.