Usiadłem na fotelu, tam na mnie czekała najlepsza mama świata.
Dziennikarz: Mogę zadać pani kilka pytań? – zapytałem.
Mama: Tak, ale tylko kilka, bo bardzo się spieszę – odpowiedziała.
D: Więc przejdźmy do rzeczy. Dzięki czemu stała się pani najlepszą mamą świata?
M: Ten tytuł nadały mi moje dzieci, a ja tylko starałam się zawsze wspierać je, troszczyć się o nie i kochać – rzekła.
D: Czy były w pani życiu ciężkie chwile? – zadałem następne pytanie.
M: Oczywiście, jak w życiu każdego człowieka. Zmagałam się z ciężką chorobą mojej córki. Mój jedyny brat zachorował na AIDS miewałam kłopoty finansowe, ale dzięki wytrwałości i pomocy rodziny stawiłam czoło wszystkim problemom – opowiadała.
D: Jakie były pani najszczęśliwsze chwile? – zapytałem
M: Przeżyłam wiele miłych dni ale najszczęśliwsze były te, w których narodziły mi się moje dzieci – odpowiedziała ze wzruszeniem.
D: Jakie są pani plany na przyszłość?
M: Moim marzeniem jest założenie fundacji pomagającej dzieciom dotkniętym przez zły los – odpowiedziała.
D: W takim razie życzę pani powodzenia i dziękuję za wywiad.
M: Ja również dziękuję.
!!!!!!!!!!!!!!!! Proszę o niezamieszczanie mojej pracy na łamach innych serwisów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!