„Wciąż o Ikarach głoszą – choć doleciał Dedal” Tak jak w wierszu Brylla zastanawiam się, który z bohaterów jest bliższą mi postacią, owiany sławą Ikar czy może zapomniany Dedal?. Czy mogę utożsamić się z którymś z nich? Rozsądek, mądrość czy może lekkomyślność i idealizm bardziej cechują moją osobę?
Dedal był mistrzem we wszystkich sztukach. Mówiono, że w drzewo potrafi tchnąć żywą duszę. Kiedy zakończył pracę na Krecie jako wybitny artysta poprosił króla Minosa o pozwolenie na powrót do rodzinnego domu. Król mimo wielkiej miłości do Dedala, stwierdził, iż ten zna za dużo tajemnic i za granicą może stać się niebezpieczny. Właśnie wtedy, gdy Dedal próbuje uciec z niewoli dowiadujemy się jaki jest. Z całą pewnością to osoba rozważna, odpowiedzialna. Planując uczieczkę liczy się z konsekwencjami, wie co go czeka. W jego życiu nie ma czasu na chaos i nieład, Dedala prowadzi rozum a to co robi zawsze jest dokłądnie przemyślane. Śmiało można wyciągnąć wniosek, że jest opanowany, rozumny i jak najbardziej rozsądny. Czy będąc młodą osobą, mogę tak do końca porównać się do Dedala? Przyjrzyjmy się temu dokładniej.
Nie możemy zapomnieć, że jest on również kochającym ojcem. Troszczy się o swoją pociechę a kiedy Ikar umiera przez swoją bezmyślność Dedal wykazuje się wrażliwością i głęboką wiarą. Pochował syna, lecz sam udał się w dalszą drogę ku ojczyźnie. Reasumując, Dedal jest człowiekiem racjonalnym, odpowiedzialnym. Uważam jednak, że w jego sercu powinno znaleźć się odrobinę więcej uczuć. Odnoszę wrażenie, że życie Dedala jest zbyt przewidywalne. Jkaby poukładane w pewien schemat.
Ikar zaś, jest zupełnym przeciwieństwem ojca. Jest młodym, beztroskim chłopcem, który w swoim życiu nie przestrzega żadnych zasad. Nie martwi się tym co będzie jutro, żyje chwilą i stara się wykorzystać w jak największym stopniu to co przynosi mu los. Młodzieniec nie stosuje żadnych schematów myślowych i ograniczeń mentalnych, jest roztargiony, lekkomyślny i nieodpowiedzialny. Jego życie można nazwać w pewien sposób buntem. Kiedy ojciec powtarzał mu aby nie leciał zbyt blisko słońca, ani też za blisko wody jego ciekawość, może nierozsądek sprawiły, że młody Ikar stracił życie. Wydaje mi się jednak, że nie można obwiniać Ikara o bezmyślność. Sądzę, że kiedy w końcu stał się wolnym człowiekiem, kiedy mógł cieszyć się życiem lecąc w powietrzu nie myślał o śmierci. Owszem, nie przewidział skutków swojej beztroski, lecz w życiu czsami trzeba zrobić coś szalonego, nie myśląc o konsekwencjach. Ikar zapłacił za to najwyższą cenę, dlatego obwiniamy o to jego idealizm.
Przypuszczam, żebliższa jest mi postawa Ikara. Tak samo jak on jestem jestem jeszcze młoda i żyję pełnią życia. Staram się wykorzystać każdy dzień i cieszyć się swoim wiekiem. Myślę, że należy korzystać z tego co przynosi los, jednak w granicach rozsądku. Właśnie to jest jedyny powód, dla którego postawa Dedala budzi we mnie sympatię. W swoim życiu staram się podzielić przyjemności i obowiązki. Myślę, że to jest najlepszy sposób. Swoje zachowanie najchętniej porównałabym do obu bohaterów. Potrafię być szalona i beztroska, nie myśleć o skutkach tego co robię, jednak jeśli sytuacja tego wymaga zachwouję powagę. Nie można cały czas się bawić, zapomniając o reszcie świata, jednak uważam, że czasami warto zrobić coś wbrew wszystkim zasadom.
To wszystko pozwala wyciągnąć wniosek, iż z żadnym z bohaterów nie mogę utożsamić się w pełni. Posiadam cechy zarówno Dedala jak i Ikara. Jestem przekonana, że tak jest najlepiej i że włąśnie takim człowiekiem chciałabym być.