Miłość jest jednym z najpiękniejszych uczuć. Mozna kochać mamę, tatę, psa lub kota, maskotkę, lecz najbardziej inspirująca jest miłość miłość kobiety do mężczyzny. Na jej podstawie powstawało, i nadal powstaje, wiele dzieł literackich. Niektóre kończa się dobrze, inne wręcz tragicznie. To w nich właśnie miłość zostaje zabita. Nie ważne czy przez rodziców, stan majątkowy lub wojnę, jest to zawsze największą zbrodnią. Zdarzenie to zostało ukazane w dziele „Anna Karenina”. Tytułowa bohaterka była mężatką, Zakochała się jednak w Andrzeju Bołkońskim, który odwzajemnił uczucie dla kaprysu. Hrabia wiedząc, że kobieta, z którą romansuje ma męża nie przerwał tego uczucia. Po mału niszczył ich mażeństwo. Może i skrycie ją kochał, ale nie mógł zmienic swojego stylu życia tylko dla niej. Według mnie taka zabawa uczuciami jest czymś podłym. Hrabia Bałkoński najpierw doszczętnie zniszczył małżeństwo Anny, aby potem przerwać romans. Wyrzucił ją jak zurzyta katkę papieru. Zabrał szczęście, uczucie i nic wzamian nie zostawił. Miłość jest pieknym doznaniem. Kto ją niszczy musi być człowiekiem pozbawionym wczuć. W książce tej Anna z rozpaczy rzuca się pod pociąg. Jeśli zabierze się człowiekowi wszystko, łacznie z uczuciem, to jest on w stanie zrobić wszystko.