Ernest Nemeczek jest głównym bohaterem powieści Ferenca Molnara „Chłopcy z Placu Broni”. poznajemy go jako 11-letniego chłopca, jedynaka, mieszkającego wraz z rodzicami w Budapeszcie. Ich ubogie mieszkanie znajdowało się na parterze pod trójką, na ulicy Rakos.
Nemeczek był niskiego wzrostu, miał małe stopy. Był blondynem o jasnych włosach. W jego dużych, niebieskich oczach, często można było dostrzec łzy. Chłopiec mówił cienkim, dziecięcym głosem. Wyglądał na wątłego i słabego.
Bohater był skromny, serdeczny. Odznaczał się łagodnym usposobieniem, które wyrażało się życzliwym stosunkiem do otoczenia. Szybko zapominał o przykrych sprawach i trzeba było mu o nich przypominać. Był nieśmiały i uległu, ale miał swój honor i ambicje.
Ernest był jedynym szeregowcem na Placu Broni w przeciwieństwie do swych kolegów, którzy byli oficerami i wydawali rozkazy. Nemeczek podporządkowywał sie wszystkim z radością, mimo, że był traktowany jak popychadło. Plac traktował jak swą ojczyznę, gotó był oddać za niego życie.
Udowodnił, że nie jest tchórzem. Jego odwagę możemy dostrzec, np. w wyprawie do Ogrodu Botanicznego, gdzie ujwnił się Czerwonym Koszulom. Nigdy nie zdradził swoich współtowarzyszy, nawet, gdy miał okazję przejść do przeciwnikó. Odmówił, mówiąc, że woli zginąć, niż zostać zdrajcą. Ernest był szlacheny, nie potwierzdził przed ojcem Gereba, że jego syn jest zdrajcą.
Bohater, mimo choroby i wysokiej gorączki, do końca swoich sni pozostał wierny placowi. Chcoiaż był wycieńczony, pojawił się na Placu Broni i to właśnie jemu chłopcy zawdzięczają ostateczne rygranie bitwy. To zdecydowało, że dopiero wógwcza zdobył szacunek i poważanie kolegów. Niestety, zbyt późno, gdyż bohate umiera.
Uważam, że Ernest Nemeczek to pozytywna postać. Jestem pełna uznania dla jego wyjątkowej odwagi. Podziwiam go za to, że miał swój wymarzony cel, do którego konsekwentnie dążył. Chciałabym mieć takiego przyjaciela.