Teraz wszyscy dążą do sukcesu.Pragną spełniać swe marzenia zawodowe ,choćby po to ,aby zapewnic sobie i swojej rodzinie w przyszlosci godne życie.Dążą wytrwale ,aby być bogatym i szczęśliwym.
Coraz więcej ludzi myśli właśnie w ten sposob.Ale czy pieniądze są jedynym warumkiem do szczęścia?
Z pewnością nie!Mozna być czlowiekiem biednym i szczesliwym ,doznac uczucie zadowolenia z zycia i rodziny.Natomiast sa takze tacy ludzie,dla ktorych pieniadze sa najwazniejsze .Cale zycie jest podporzadkowane wlasnie nim.Aby poprzeć moje stwierdzenie ,zacytuje slowa dwoch bohaterow „Opowiesci wigilijnej”:(…)Masz wszelkie powody ,by być szczęśliwym człwowiekiem .Jesteś przecież bogaty”
Z kolei za pieniądze nie można kupić miłości ,talentu,wiedzy.Wymienione cechy są bezcenne .Dzięki tym cechom człwowiek jest szczesliwy ,lecz dopiero wtedy ,kiedy zapracuje na nie sam.Posiadanie pieniedzy czesto unieszczesliwia człwowieka.Jego zycie jest puste ,samotne i bezwartosciowe .Taki czlowiek nie ma dla kogo żyć.
Posiadanie pieniedzy czesto zmienia ludzi na gorsze,sa samolubni i skapi,bezwartosciowi w stosunku do ludzi biednych.
Niedawno ukazal sie artykul w gazecie ,ktory stwierdzil ,ze pieniadze nie sa potrzebne do zycia.Wydaje sie to nieprawdopodobne ,bo przeciez dzieki pieniadzom zaspokajamy swe pragnienia .Dzieki nim sprawiamy sobie i naszym bliskim przjemnosci.Ale czy do konca?Nie ulega watpliwosci ,ze nie zawsze przynosza nam szczescie .To jak to wlasciwie jest?Czy pieniadze sa dobre,czy zle?Pomagaja nam ,czy nie?
Z powyzszych rozwazan wynika,ze trudno udzielic jednoznacznej odpowiedzi .Na pewno nie mozna calkowicie zrezygnowac z posiadania i checi wydawania pieniedzy ,moze warto ograniczyc sie do kupowania okreslonych towarow.Z pewnoscia stwierdzam ,ze bez pieniedzy nie da sie zyc,choc nie zawsze jestesmy z nimi szczesliwi.