Czasami warto bujać w obłokach.
?Bujać w obłokach? znaczy fantazjować, marzyć, śnić na jawie. Myślę, że czasami warto bujać w obłokach.
Po pierwsze, marząc rozwija się wyobraźnię. Przydaje się ona do wielu rzeczy ? pisania opowiadań, wierszy, tekstów piosenek. Dzięki niej można polepszyć swoje oceny z przedmiotów humanistycznych, tworząc ciekawsze opowiadania na język polski czy oryginalniejsze rysunki na plastykę.
Po drugie, bujając w obłokach zapomina się o rzeczywistości. Nudę i szarość codziennego życia można urozmaicić własnymi wyobrażeniami, wizją przygód i fascynujących zdarzeń.
Kolejnym argumentem jest to, że marząc zapomina się o problemach. Pogrążając się w świecie fantazji, nie pamięta się o nieudanej klasówce, naganie od nauczyciela czy kłótni z rodzicami. Każdy ma prawo na chwilę wytchnienia, a bujanie w obłokach właśnie taką chwilę może nam dać.
Z całą pewnością mogę stwierdzić, że marzenie relaksuje. Zapominając o problemach, obowiązkach i codzienności można zrelaksować się, zupełnie pozbyć nieprzyjemnych myśli. Dużym plusem jest to, że takiemu odpoczynkowi można oddać się w wielu miejscach i sytuacjach ? jadąc autobusem, spacerując, leżąc na plaży czy słuchając muzyki. Korzyści i przyjemność płynące z tej formy relaksu znakomicie opisują słowa Kazimierza Wierzyńskiego:
?Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną,
Na klombach mych myśli sadzona za młodu,
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu?.
Z kolei przejdę do tego, że podczas bujania w obłokach można wyobrazić sobie siebie w lepszym, ciekawszym życiu, jako księżniczkę, człowieka sukcesu lub znanego wynalazcę. Można także przeanalizować sytuacje z życia codziennego, znaleźć rozwiązanie problemów, zastanowić się nad swoimi marzeniami i pragnieniami, oraz nad tym, jak je spełnić, jak osiągnąć wymarzony cel.
Warto zastanowić się także nad tym,że wielu znanych, wielkich ludzi było marzycielami. Wynalazki często rozpoczynały się od marzeń ? o latanie, osiągnięciu bariery dźwięku, badaniu kosmosu, poznania tajników przyrody.
Jako ostatni przytoczę argument, że marzenia nic nie kosztują. Nie trzeba płacić za abonament telewizyjny, kupować drogich gier komputerowych czy uiszczać co miesiąc opłat za Internet, żeby przez chwilę przenieść się w lepszy świat. Jak napisał Immanuel Kant ?Człowiek jest bogaty sam w sobie?, więc bogaty swoimi marzeniami i myślami, a nie tym, co może kupić w sklepie.
Reasumując, czasami warto pobujać w obłokach. Jednakże trzeba pamiętać, żeby zachować w tym umiar, bo jak pisze Wolter ?Ciągła przyjemność przestaje być przyjemnością?. Nie należy takze oddalać się zbyt od rzeczywistości, która też potrafi być ciekawa.
Za tą pracę dostałam 5.