Problematyka utworu
I. „Tajemniczy Ogród” jako powieść
Powieść jest to obszerny utwór pisany prozą, w którym wiele postaci (pierwszoplanowe: Mary Lennox, Colin Craven, Dick Sowerby, drugoplanowi: Marta i Zuzanna Sowerby, ogrodnik Ben) i przynajmniej kilka wątków, czyli ciągów zdarzeń rozgrywających się wokół danej postaci lub zagadnienia. Wątkiem głównym jest „powrót do życia” ogrodu, Mary i Colina. Poznajemy losy dzieci od momentu narodzin aż do chwili, kiedy Colin odzyskuje ojca. Obserwujemy, jak dwoje złych i nieszczęśliwych młodych ludzi odzyskuje radość życia, uczy się cieszyć każdym drobiazgiem z otaczającego świata, poznaje smak przyjaźni i siłę uśmiechu. Jednocześnie widzimy, jak po dziesięciu latach zamknięcia budzi się ogród nieżyjącej pani Craven.
Oprócz tego możemy również śledzić wątki poboczne: przyjaźń Dicka, Mary i Colina, znajomość dzieci ze starym ogrodnikiem Benem, przyjaźń Mary z gilem.
Akcja powieści (wydarzenia powiązane ze sobą związkiem przyczynowo-skutkowym) zaczyna się, gdy osierocona Mary Lennox przybywa do Anglii do swojego jedynego krewnego, wuja Archibalda Cravena. Pojawienie się nowego mieszkańca w ponurym domu na wrzosowisku jest przyczyną wszystkich następnych wydarzeń (odkrycie tajemniczego ogrodu, przyjaźń Mary, Dicka i Colina, zmiany zachodzące w dzieciach, odnowienie zamkniętego przez dziesięć lat ogrodu, powrót do zdrowia młodego panicza Cravena). Przyjazd Archibalda Cravena do Misselthwaite Manor i spotkanie ze zdrowym synem jest punktem kulminacyjnym akcji .
Fabuła akcji (wszystkie wydarzenia w utworze) rozpoczyna się od urodzeń Mary. Poznajemy jej życie w Indiach. Dowiadujemy się, że brak miłości rodziców był przyczyną nieznośnego charakteru dziewczynki. Ukazane są również losy Colina przed pojawieniem się Mary w Misselthwaite Manor. Przeświadczenie o kalectwie i szybkiej śmierci, brak matki i miłości ojca sprawiły, że Colin wyrastał na despotycznego samoluba.
II. Symbolika i realizm w powieści
W powieści bardzo wyraźnie zarysowują się dwie przeplatające się ze sobą warstwy: realistyczna i symboliczna.
Realizm (kreowanie świata prawdopodobnego, rzeczywistego):
historia Mary Lennox i Colina Cravena,
opisy przyrody (ogród, wrzosowiska, pejzaż typowy dla Yorkshire),
sposób opisu przeżyć bohaterów (wściekłość Colina, radość Mary na widok rozkwitającego ogrodu).
Symbolika (znaczenie symboliczne):
Mary, Colin i Archibald Craven to symbol zwykłych ludzi borykających się z wielkimi problemami,
tajemniczy ogród to symbol najskrytszych myśli ludzkich, do których nikt nie ma dostępu,
zamknięty przez dziesięć lat ogród to także symbol trwania w zapomnieniu i powrotu do życia, wali życia ze śmiercią,
tajemniczy ogród to również symbolcałego świata, którego nieodłącznymi elementami są samotność, zapomnienie, odrzucenie, miłość, radość, życie i śmierć.
III. Społeczeństwo i obyczajowość
Losy Mary Lennox pozwalają na porównanie zwyczajów panujących w Wielkiej Brytanii i Indiach. Jej rodzice wyjechali z Europy, ponieważ pan Lennox objął w Indiach posadę. Dziewczynka urodziła się już poza granicami kraju i tam spędziła kilka pierwszych lat swojego życia. Wychowywana w przekonaniu, że Hindusi nie są ludźmi, lecz służącymi, nigdy nie prosiła, zawsze rozkazywała. Przyzwyczaiła się do tego, że Hindusi pokornie, bez słowa komentarza spełniali wszelkie jej zachcianki i rozkazy. Nie opuszczali jej nawet na chwilę, towarzyszyli podczas zabawy, spacerów i codziennych czynności, wszystko za nią robili. Dziewięcioletnia Mary nie potrafiła ubrać się samodzielnie, nigdy nie sprzątała swoich rzeczy. Wpadła we wściekłość tylko dlatego, że została posądzona o ciemny kolor skóry. Z pewnością wyrosłaby na rasistkę, gdyby jej życie nie odmienił wyjazd do Anglii ( rasistka – osoba uznająca teorię, według której niektóre narody bądź rasy ludzkie są gorsze od innych).
Po przyjeździe do Misselthwaite Manor dziewczynka ze zdziwieniem stwierdziła, że tutejsza służba zachowuje się zupełnie inaczej niż w Indiach. Służąca była niezwykle gadatliwą osobą, która pozwalała sobie nawet na krytykę panienki. Nie do pomyślenia było spoliczkowanie Marty (Mary biła po twarzy swoją hinduską nianię). W wielkim domu wuja Archibalda nikt nie interesował się dziewczynką. Nie dość, że większość czasu spędzała sama, to musiała nauczyć się samodzielnie ubierać.
Początkowo zmiany budziły w Mary bunt, ale szybko polubiła samodzielność i gadatliwą służącą. Zaprzyjaźniła się nawet z Martą i starym ogrodnikiem, Benem.
Mary Lennox i Colin Craven oraz rodzina Dicka Sowerby to przedstawiciele dwóch klas społecznych. Mary i Colin pochodzili z bogatych rodzin. Nigdy niczego im nie brakowało, nigdy nie zaznali głodu, zawsze mieli ładne ubrania, mieszkali w pięknych, dużych domach. Jednak obydwoje byli bardzo samotni i nieszczęśliwi. Brakowało im najważniejszej rzeczy – miłości bliskich.
Natomiast rodzina Dicka byłą bardzo biedna. Ojciec mało zarabiał, a matka bardzo często zastanawiała się, jak nakarmić dwanaścioro dzieci. Znali uczucie głodu, ale mimo to byli bardzo szczęśliwą rodziną. Zuzanna Sowerby otaczała swoje dzieci miłością, bo doskonale wiedziała, że właśnie tego potrzebują jej pociechy. Rodzeństwo kochało i szanowało swoich rodziców i siebie nawzajem.
Losy bohaterów „Tajemniczego ogrodu” po raz kolejny potwierdziły, że pieniądze szczęścia nie dają.
IV. Rodzice, pierwsi nauczyciele”Tajemniczy ogród” porusza bardzo ważny problem relacji między dziećmi a rodzicami. Losy głównych bohaterów pokazują, jak wielkie znaczenie dla kształtowania młodego człowieka ma więź z matką i ojcem. Miłość i troskliwa opieka rodziców są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka. To oni uczą wszystkiego młodego człowieka: nie tylko chodzenia, wiązania sznurowadeł, ale i optymizmu, nawiązywania kontaktów z ludźmi, pogody ducha. Dziecko musi być kochane, by potem umieć kochać innych.
Dick Sowerby pochodził z biednego domu, ale otoczony miłością rodziny promieniał radością. Potrafił cieszyć się drobiazgiem, które go otaczały. Pełen energii, otwarty na ludzi i piękno przyrody, oczarowywał wszystkich i wszystko dookoła. Umiał przekazać swój optymizm dwójce swoich rówieśników, którzy nie mieli tyle szczęścia, co on. Mary Lennox i Colin Craven byli bogaci, nigdy nie zaznali głodu, ale nie zaznali również miłości rodziców. Nie umieli kochać, cieszyć się życiem ani obserwować otaczającego świata. Obcy ludzie zajmowali się ich wychowywaniem. Rodzice chcieli mieć „święty spokój”, więc pozwalali swoim pociechom na tyranizowanie służby. Mali despoci nawet nie zdawali sobie sprawy z okropności swojego postępowania. Im bardziej byli nieszczęśliwi i samotni, tym gorzej traktowali swoich podwładnych.
Na szczęście dzieci odnalazły siebie, zaprzyjaźniły się, znalazły swoją oazę w tajemniczym ogrodzie i wraz z nim wracały do życia. Uczyły się tego, czego nie zapewniali im rodzice: miłości do ludzi przyrody, wyrozumiałości względem siebie, odpowiedzialności, wiary w siebie, optymizmu. Dzięki spotkaniom w ogrodzie Colin odzyskał siły i na własnych nogach powitał swojego ojca. Archibald Craven odzyskał syna, dostał drugą szansę, by wychowywać swoje jedyne dziecko. Niestety. Mary straciła swoich rodziców na zawsze.
V. Bohaterowie
Mary Lennox [czytaj: mery lenoks]
Mary Lennox urodziła się w Indiach, gdzie jej ojciec objął stanowisko rządowe. Matka prowadziła bogate życie towarzyskie, nie chciała mieć dziecka, dlatego oddała małą pod opiekę hinduskiej służącej i w ogóle się nią nie interesowała. Brzydka, chorowita dziewczynka, pozbawiona miłości rodziców, rosłą na samolubną despotkę. Kiedy miała dziewięć lat, wybuchła epidemia cholery, która zabrała jej zarówno matkę, jak i ojca. Sierotę przygarnął jedyny krewny, Archibald Craven (jego żona była siostrą kapitana Lennoxa). Mary zamieszkała w Missethwaite Manor w Yorkshire w Anglii.
Nowy dom okazał się pełen niespodzianek. Odkrył przed nią nie tylko zupełnie nowe krajobrazy (wrzosowisko, ogrody), ale i nowe zwyczaje. Mary musiała nauczyć się wielu rzeczy (samodzielnego ubierania się, samotnej zabawy), oswoić się zgadatliwą służącą. Dziewczynka szybko polubiła spacery do ogrodów i ruch na świeżym powietrzu. Marta zaintrygowała ją opowieścią o ogrodzie zamkniętym od dziesięciu lat. Mary odnalazła wejście do tajemniczego ogrodu i od tej pory poświęcała mu każdą wolną chwilę. Zaczęła dostrzegać piękno otaczającej ją przyrody, umiała cieszyć się każdym drobiazgiem (rozwijającymi się pąkami, znajomością z gilem). Zmi9eniła również swój stosunek do ludzi. Polubiła służącą, Martę, zaprzyjaźniła się z bratem, Dickiem Sowerby i starym ogrodnikiem, Benem Weatherstaffem. Zaczęła dostrzegać zmiany zachodzące w swoim wyglądzie i charakterze. Wyładniała, przytyła, zaczęła się uśmiechać, więc inni też uśmiechali się do niej. Zdała sobie sprawę, że samotność uczyniła z niej rozkapryszonego samoluba.
Kiedy odkryła istnienie Colina, po raz pierwszy w życiu zaczęła myśleć o kimś innym. Polubiła kuzyna, chciała mu pomóc, bo wiedziała, że kiedyś byłą bardzo podobna do niego. Nikt nigdy nie troszczyła się o Mary, ale szybko nauczyła opiekować się ogrodem, a potem Colinem.
Colin Craven [czytaj: kolin krejwen]
Matka Colina zmarłą, gdy chłopiec był malutki. Jej mąż nie mógł się pogodzić ze stratą ukochanej żony. Nie interesował się synem, bo ten przypominał mu o tragedii. Zapewniał chłopcu opiekę lekarzy i pielęgniarek, ale widywał go bardzo rzadko i to przeważnie podczas snu. Uciekał przed swoim cierpieniem, podróżując po Europie przez większą część roku.
Colin był bardzo nieszczęśliwym dzieckiem. Przekonany, że ojciec go nienawidzi, miał żal do matki, że go opuściła. Jednocześnie chował jej portret przed wzrokiem obcych. Zamknięty w czterech ścianach, pozbawiony ruchu i świeżego powietrza, był bardzo osłabiony, dlatego często chorował. Ciągle słyszał, więc w końcu uwierzył, że jest kaleką i szybko umrze. Nie mógł znieść samotności. Nocami płakał do poduszki albo dostawał napadów histerii. Tyranizował służbę, bo doskonale wiedział, że wszyscy muszą spełniać jego rozkazy. Nikt nie miał na niego wpływu, nikt nie umiał się nim zająć. Dopiero pojawienie się Mary Lennox odmieniło sytuację. Dziewczynka okazała się tak samo uparta i przekorna jak Colin. To ona namówiła go, żeby przestał się nad sobą użalać i zaczął wychodzić na spacery do ogrodu. Świeże powietrze, przyjaźń Mary i Dicka, upór oraz ćwiczenia zdziałały cuda – Colin nie tylko zaczął chodzić, ale stał się normalnym, zdrowym, silnym chłopcem. Nauczył się uważnie obserwować otaczający go świat, zmienił swój stosunek do ludzi – poznał siłę przyjaźni. Uwierzył, że pozytywne myślenie może zdziałać wiele dobrego. Przede wszystkim uwierzył, że będzie zdrowy ibędzie żył. Odzyskał kochającego ojca. Powitał go jako energiczny, uśmiechnięty Colin.
Dick Sowerby [czytaj: dik sałerbi]
Dick był jednym z dwanaściorga dzieci Zuzanny Sowerby. Jego starsza siostra, Marta, pracowała w posiadłości Archibalda Cravena. Rodzina chłopca mieszkała w domku na wrzosowisku, byli bardzo biedni, ale bardzo się kochali.
Dick miał dwanaście lat, ale już cieszył się szacunkiem dzieci i dorosłych. Posiadał niezwykłą zdolność zjednywania sobie zarówno ludzi, jak i zwierząt. Zawsze uśmiechnięty i miły dla wszystkich, umiał zachować się w każdym miejscu (w salonie i w chacie wiejskiej). Całe dnie bez względu na pogodę spędzał na wrzosowisku albo w lesie, zaprzyjaźnił się z jego mieszkańcami. Umiał nawet „rozmawiać” z nimi. Spędzał tak dużo czasu na łonie natury, że czasem wydawało mu się, że jest ptakiem albo lisem, albo królikiem albo wiewiórką, albo nawet chrząszczem (cytat). Bacznie obserwował przyrodę, doskonale znał zwyczaje zwierząt, nazwy i wymagania roślin. Jednocześnie bardzo szanował swoich czworonożnych i skrzydlatych przyjaciół, dlatego na przykład nigdy nie zdradzał innym chłopcom, gdzie znajdują się gniazda czy norki. Umiał także dochować tajemnicy, którą powierzyła mu Mary (o tajemniczym ogrodzie).
Ruch na świeżym powietrzu zahartował chłopca – wyglądał on zdrowo i właściwie nie chorował. Dick był bardzo pracowity, całymi dniami pomagał Mary w tajemniczym ogrodzie, a potem zajmował się ogródkiem, w którym uprawiał warzywa i kwiaty dla swojej rodziny. Bardzo kochał swoją matkę. Nie okłamywał jej, bo wiedział, że może zwierzyć się jej ze wszystkiego, mieli do siebie zaufanie (Zuzanna Sowerby byłą jedyną dorosłą osobą, której dzieci powiedziały o tajemniczym ogrodzie).
Archibald Craven
Archibald Craven uchodził za bogatego garbatego dziwaka. Dopóki się nie ożenił, był bardzo zgryźliwy. Bardzo kochał swoją żonę. Niestety stracił ją szybko. W jej ukochanym ogrodzie złamała się gałąź z drzewa, pod którym siedziała. Wypadek okazał się tragiczny w skutkach, pani Craven zmarła. Jej mąż nie mógł pogodzić się ze śmiercią żony. Kazał zamknąć ogród. Nie interesował się swoim synkiem, bo za bardzo przypominał mu matkę. Brzydkie, chorowite dziecko miało wszystko prócz miłości ojca. Archibald Craven większą część roku spędzał, podróżując po Europie. Uciekał przed swoim cierpieniem i bólem. Kiedy przebywał w Misselthwaite Manor, zamykał się w swoim pokoju, dopuszczając jedynie do siebie starego służącego. Tak minęło dziesięć lat. Po śmierci rodziców Mary przygarnął dziewczynkę do siebie, bo był jej jedynym krewnym. Jednak doskonale wiedział,że tak jak nie umiał zająć się synem, tak nie będzie umiał zająć się każdym innym dzieckiem. Dopiero po namowie pani Sowerby wezwał Mary do siebie. Nie mógł dać swojej podopiecznej uczucia, więc podarował jej kawałek ziemi, który sobie sama wybierze (tajemniczy ogród).
W trakcie podróży Archibald Craven doznał dziwnego uczucia. Nagle poczuł, że wraca do życia. Kiedy dostał list od matki Dicka z prośbą o powrót, podjął decyzję o zakończeniu podróży. W drodze, jak nigdy dotąd, myślał o Colinie. Zastanawiał się nad swoim postępowaniem wobec niego. Jednak jakieś poczucie mówiło mu, że wszystko będzie dobrze. Tak też się stało; w Misselthwaite Manor zastał zdrowego, pełnego energii, uśmiechniętego syna. Obydwaj wrócili do życia.
Zuzanna Sowerby
Matka Marty i Dicka to dobry duch czuwający nad Mary i Colinem. Starała się wszystkich zrozumieć, doskonale zdawała sobie sprawę, że dla dziecka nie ma nic gorszego niż świadomość, iż jest niechciane. Wiedziała, że miłością rodziców powinno byś otoczone każde dziecko. Tylko wtedy nauczy się kochać innych ludzi oraz dostrzegać piękno i dobro wokół siebie.
Mimo że jej rodzina żyła bardzo skromnie, zawsze była pogodna i chętna do pomocy. Bezinteresownie pomagała dzieciom, dzieliła się z nimi tym, czym mogła. Dobrocią obdarzyła nie tylko dwanaście swoich pociech, ale także Mary i Colina. Prosta, a jednocześnie bardzo mądra kobieta potrafiła swoją mądrością życiową przekazać w prosty sposób. Kierując się głosem serca matki, umiała pomóc zarówno Mary, Colinowi, jak i panu Archibaldowi Cravenowi. Dzieci doceniły dobroć i mądrość Zuzanny Sowerby. Zapewne dlatego zaufały jej i powierzyły swoją tajemnicę.