Tytułową postacią tragedii antycznej Sofoklesa jest król Edyp. Jest on mitycznym bohaterem, którego poznajemy jako wspaniałego władcę, któremu na sercu leży dostatek ludu, dbającego o dobro kraju i mieszkańców i który w tym szczególnym momencie gdy nad krajem zawisły klątwy bogów za wszelką cenę chce pomóc w odnalezieniu winnego gniewu bogów.
Złość bogów nie zna granic i zsyłają oni na Teby liczne choroby i nieszczęścia. Edyp umie odłożyć własne sprawy na bok i zajmuje się tym co akurat trapi jego poddanych, dlatego przerażeni Tebańczycy przychodzą prosić o go pomoc: ?Jeśli nie tobie zaufać, to komuż. Dzisiaj więc znowu błagamy cię: Pomóż! Zbawcą raz jeszcze okaż się krainy, co cię za dawne uwielbiła czyny; znowu do cichej przystani nas prowadź, jak niegdyś wiodłeś przy gwiazdach szczęśliwych?. Włodarz Teb nie pozostaje głuchy na takie prośby: „Wiem biedne dziatki! Nienowe o dzieje! Na równi z wami, lecz srożej boleję. Każdy z was płacze jedynie nad sobą. Ja nad pospólną i własną żałobą”, „Bardziej mnie nęka cierpienie ludu niż własna udręka” obiecuje znaleźć winnego i go ukarać: „Z wami ja wspólnie siły złączeni/ Spłacę dług bogu i dług naszej ziemi”. Kluczowym momentem dramatu jest rozmowa Edypa z Tyrezjaszem.
Tyrezjasz to wieszcz tebański, specjalnie sprowadzony do pałacu w celu rozwiązania zagadki gniewu bogów, a przez to kto jest winny zabicia króla Lajosa. Otrzymał on od Zeusa specjalny dar jakim jest siedmiokrotnie dłuższe życie, ale także został ukarany przez bogów ślepotą.
Na początku Edyp dostrzega w Tyrezjaszu autorytet. Mówi o nim, że jest zbawcą i lekarzem Teb. Tyrezjasz przypomina mu wróżbę Febusa, która mówi o tym, że syn Lajosa dopuści się podwójnej zbrodni: ojcobójstwa i kazirodztwa i zwleka z powiedzeniem prawdy, że to on jest tym synem. Edyp staje się coraz bardziej podenerwowany i nalega aby Tyrezjasz wyjawił mu wreszcie kto jest tym zabójcą i jednocześnie sprawcą gniewu bogów. Edyp oczywiście jest nieświadom tego, że to właśnie on jest synem Lajosa i że to on zabił ojca i poślubił własną matkę.
Tyrezjasz stoi twardo przy swoim i nie chce wyjawić mu prawdy co doprowadza Edypa do jeszcze większego gniewu i Edyp zaczyna podejrzewać, że to Tyrezjasz jest zbrodniarzem: „A więc wypowiem, co mi w błyskach gniewu już świta; wiedz ty, iż w moim mniemaniu tyś ową zbrodnię podżegał i zgotował aż po sam zamach”. Ten, nie mogąc już słuchać tych bredni wyjawia Edypowi, że to on jest mordercą i to on pokalał ziemię: „Którego szukasz, ty jesteśmordercą”, „Doprawdy? A więc powiem ci, byś odtąd twego wyroku pilnując, unikał wszelkiej i ze mną, i z tymi rozmowy, jako ten, który pokalał tę ziemię”. Po tych słowach Edyp wpada w szał i zaczyna zwymyślać Tyrezjasza. Edyp dopuszcza się hybris – grzechu pychy. Popełnia go przez pewność siebie, ponieważ nie dopuszcza do siebie myśli, że to jednak on może być zabójcą ojca. Obraża i straszy Tyrezjasza mówiąc, że jest ślepy nie tylko w oczach, ale także na uchu i duchu. Mówi także, że jest kuglarzem i synem nocy.
Edyp cały czas nie mogąc sobie tego wszystkiego poukładać zaczyna podejrzewać Kreona o zdradę. Nazywa Tyrezjasza wspólnikiem Kreona: „Mnie więc ty zwalić zamierzasz, w nadziei, że bliskim będziesz przy Kreona tronie”. Drwi z Tyrezjasza, że ten nie odgadł zagadki Sfinksa, uważa się za lepszego i mądrzejszego. Tyrezjasz zarzuca edypowi, że ten szydzi z jego ślepoty, a sam nie widzi swojego zaślepienia.
Edyp cały czas pragnął odkryć prawdę, ale nie uwierzył słowom Tyrezjasza. Próbował uciec od przeznaczenia opuszczając Korynt, ale z deszczu wpadł pod rynnę, ponieważ nieświadom tego iż pochodzi z Teb właśnie tam się udaje. Po drodze zabija człowieka (Lajosa) i powoduje efekt domina. Niewłaściwie rozeznał swoją sytuację, przez co zbłądził.
Wszystkie działania jakie podejmuje Edyp aby uciec od przeznaczenia są bezskuteczne. Ponosi klęskę, ponieważ obraża Tyrezjasza, Kreona i bogów. Przyczyną klęski jest pycha – hybris. Przez to co robi i jak się zachowuje klęska jest nieunikniona.
Edyp jest bohaterem tragicznym, ponieważ przeznaczenia nie można oszukać, a tym bardziej od niego uciec.
za pracę otrzymałam ocenę dobrą