Przypowieść o synu marnotrawnym podobnie jak każda inna ma dwa znaczenia. Jedno dosłowne, czyli dwóch braci dostaje majątek swego ojca do podziału. Młodszy z nich bierze swą część i wyjeżdża z domu. Roztrwania wszystkie pieniądze, dotyka go bieda i głód. Musi sam na siebie pracować by przeżyć. Postanawia wrócić do ojca i przeprosić go. Ojciec wybacza synowi marnotrawnemu jego bezmyślność i z okazji szczęśliwego powrotu wydaje ucztę na jego cześć. Wszystko kończy się pięknym happy endem. Jednak jest jeszcze drugie dno tej przypowieści. Każda postać ma swoje znaczenie. Mianowicie ojciec dwóch chłopców oznacza Boga, starszy syn człowieka trwającego przy Bogu, młodszy zaś- syn marnotrawny- to człowiek słaby, poddający się złu.
Ludzie dzielą się na dwa typy: pierwszy to ludzie wierzący, którzy nie mają żadnych wątpliwości co do swej wiary. Bogobojni, a przede wszystkim ludzie kroczący dobrą drogą. Natomiast drugi typ to ludzie, którzy grzeszą. Są zagubieni w tym wielkim świecie, nie potrafią się odnaleźć i przez wzgląd na to, dokonują złych wyborów. Krzywdzą samych siebie i swych bliskich. jednak zawsze gdy chcą zmienić swe życie jest ktoś, kto zawsze da im tę szansę. To miłosierny i kochający Stwórca. Ojciec wszystkich ludzi, który nie odrzuci nikogo i każdemu wybaczy. Wniosek?? jesteśmy tylko ludźmi i często obieramy sobie złe ścieżki. Jak powiedział kiedyś Homer: „Nie ma nic słabszego na ziemi niż człowiek”- możliwe, ale nie ma też nikogo silniejszego niż Bóg, ten dobry Bóg, który nie zostawi nas gdy będziemy potrzebowali Jego pomocy.