W dzisiejszych, zabieganych czasach nie zawsze mamy czas na przemyślenia, czy upamiętnienie poległych. Czasem idąc ulicą mijamy wiele obiektów, znaków przypominających nam, iż kiedyś w tym miejscu ginęli nasi rodacy, abyśmy dziś mogli żyć wolni oraz aby swobodnie wygłaszać swoje opinie, poglądy i przekonania.
Powstaje wiele pomników, tablic upamiętniających poległych. Lecz przeważnie ludzie ignorują je, mijają, bez jakiegoś zastanowienia: co to za pomnik ? Dlaczego tu stoi ? Kogo on upamiętnia ? Nie raz widać nawet dzieci bawiące się na tych symbolach, a obok nich rodziców którzy nawet nie próbują im zwrócić uwagi, nie mówiąc już o wytłumaczeniu, co to za pomnik i kogo on upamiętnia, kim ten ktoś był, i z jakiego powodu tu zginął. Nie raz jesteśmy świadkami nieodpowiednich zachowań młodych ludzi w miejscach których wydawało by się trzeba zachować powagę. Ludziom, szczególnie młodszym brak poszanowania dla osób starszych, które walczyły o wolność naszego kraju.
Z wielkim rozgłosem obchodzone są święta narodowe. Oglądamy wtedy w telewizji prezydenta wygłaszającego orędzie do narodu, inne ważne osobistości, kombatantów wspominających straszne wydarzenia sprzed lat. Wiele ludzi ogląda te wszystkie uroczystości nie wiedząc nawet co one upamiętniają. My sami przeżywamy takie dni jak każdy inny zwykły dzień. Jeszcze parę lat temu, 3-go maja widać było wywieszone za oknami biało-czerwone flagi. Teraz mało kto praktykuje tą tradycję, która najpiękniej jak tylko można uświęca i upamiętnia ten dzień.
Czy pamiętamy ? Myślę, że tak ale chyba nie tak jak powinniśmy.